Blokadami wywalczyli światła na krajowej "czwórce"

Brak świateł na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 4 z powiatową Sędziszów Młp. - Zagorzyce to ogromny problem przede wszystkim dla kilku tysięcy mieszkańców południowej części gminy. Żeby dostać się do miasta i z niego wrócić, muszą pokonać ruchliwą "czwórkę". Wyjazd z drogi podporządkowanej w tym miejscu stanowi dla kierowców nie lada wyzwanie. W efekcie często dochodzi do kolizji i wypadków.

Dlatego od lat mieszkańcy i samorządowcy domagali się modernizacji skrzyżowania. Powstało nawet stowarzyszenie "Bezpieczne skrzyżowanie", które dwukrotnie (w lipcu i sierpniu) blokowało "czwórkę", żądając sygnalizacji świetlnej.

Po tych protestach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewniała, że planuje taką inwestycję, ale brakuje na nią pieniędzy. Tłumaczyła, że podobnych przedsięwzięć w całej Polsce jest bardzo dużo do wykonania, a to sędziszowskie zajmuje dość odległą pozycję na liście oczekujących.

Mieszkańcy nie chcieli jednak dłużej czekać i na ostatni piątek września zaplanowali kolejną blokadę "czwórki". Protest został jednak odwołany, bo Zbigniew Rynasiewicz, przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury i sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury oraz Wiesław Kaczor, dyrektor rzeszowskiego oddziału GDDKiA, obiecali szybką realizację inwestycji. I już kilka dni później ogłoszono przetarg. A pod koniec minionego tygodnia otwarto już oferty przetargowe.

- Złożyły je dwie firmy oraz jedno konsorcjum. Najniższa oferta wynosi ponad 429 tys. zł, zaś najdroższa ponad 612 tys. zł brutto. Kolejnym etapem będzie weryfikacja złożonych ofert - informuje Joanna Rarus z GDDKiA.

Precyzuje, że zwycięzca przetargu zbuduje sygnalizacje świetlne akomodacyjne (reagujące odpowiednio do rzeczywistej sytuacji ruchowej przy pomocy czujników wykrywających pojazdy - red.) na skrzyżowaniu DK nr 4 z drogą Sędziszów - Zagorzyce - Wielopole Skrzyńskie oraz z drogą Sędziszów - Bystrzyca - Wielopole Skrzyńskie i Sędziszów - Kolbuszowa. Termin realizacji to 60 dni od daty podpisania umowy. Sygnalizacja ma stanąć do 23 grudnia. Zostanie uruchomiona prawdopodobnie z początkiem przyszłego roku.

- Bardzo się cieszymy, bo to już nie są czcze obietnice, tylko konkretne działania - komentuje Stanisław Bochenek, sołtys Góry Ropczyckiej i prezes "Bezpiecznego skrzyżowania".

Z przekonaniem stwierdza, że warto było blokować krajową "czwórkę". Czuje jednak niesmak.

- Przez lata prosiliśmy o światła i nic. Zadziałało dopiero, gdy walcząc o bezpieczeństwo wyszliśmy na blokować ulice. Żyjemy w dziwnym kraju - ocenia.