Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bluj z bliska: Czy jedzie z nami Gollob?

Marek Bluj, dziennikarz Nowin
Czy Tomasz Gollob będzie jeździł w Rzeszowie? Pyta pan Stanisław z Baranówki. Autorów takich i pytań odsyłam do prezes Marty Półtorak, choć tak naprawdę, tego nie wie nikt. Nawet sam Gollob.

Rozumiem jednak pytania, bo kiedy tylko zbliżał się okres transferowy, w kontekście Rzeszowa od razu padało nazwisko Golloba. Ktoś dla żartu rzucał "Gollob w Rzeszowie" i "Chudy" był w Rzeszowie, ale tylko do czasu ogłoszenia nowego klubu. Można było w ciemno stawiać, że Gollob będzie kandydatem do jazdy w ekipie "Żurawi" także w sezonie 2015. I jest. Jest ruch w interesie, kibice się podniecają, gazety piszą. Prezes Półtorak nie potwierdza i nie zaprzecza. Historia ma to do siebie, więc się powtarza.

Można już śmiało założyć, że Golloba w Rzeszowie nie było i nie będzie. Chyba że przejazdem lub w parku maszyn przeciwnej drużyny. - Panie, po co nam Gollob na stare lata? Puka się w czoło pan Józek z Nowego Miasta, który dopadł mnie w sobotę na siatkówce. - Tor trzeba będzie robić pod niego, a wiadomo, gość na kopie nie pojedzie. Poza tym kasa. Facet się ceni. Ma rację. Pewnie trzeba by było wydać za Golloba - przynajmniej dwa miliony złotych polskich, a prezesi zarzekają się, że nawet za największe gwiazdy nie zapłacą półtora miliona.

Nie wierzę w tę ich solidarność, bo zawsze miała być, ani gdy jej nie było. Pani Półtorak deklaruje, że Rzeszów przepłacać nie będzie. Więc sprawę Golloba w Rzeszowie wkładamy między bajki. Na razie, bo z powodu opóźnienia okresu transferowego sprawa "Gdzie będzie jeździł Tomasz Gollob?" jest rozwojowa. Gdzieś będzie...

Andrzej Witkowski, szef PZM, przestał żartować i zapewnia, że proces licencyjny będzie surowyjak nigdy. Nie zapłacisz, nie pojedziesz w żadnej lidze. Tymczasem w Tarnowie nie chcą już trenera Marka Cieślaka. Cieślak też stwierdził, że nie chce już dłużej w tym mieście. Musi chodzić o pieniądze.

Tylko młody Kacper Woryna, talent pierwszej wody z Rybnika, powiedział, że do żadnej ekstraligi, za żadne pieniądze ze swojego ROW-u ruszał się nie będzie. Ktoś sobie zażartował, że w Rzeszowie transfery zostaną ogłoszone w święto Trzech Króli. Tylko nie wiadomo, kto będzie Kacprem (wydaje się ,że nie Woryna), kto Melchiorem, a kto Baltazarem? No i kto da złote?... Miliony złotych!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24