Bobry-niszczyciele

Gospodarstwo Rybackie "Grądy" w Budach Stalowskich szacuje zniszczenia na 150 tys. zł. - Nie mam już siły ani pieniędzy na ciągłe odbudowywanie podziurawionych grobli - mówi Sławomir Litwin. - Odszkodowania wypłacane przez wojewodę nie są w stanie pokryć poniesionych strat.
Niedawno bobry zadomowiły się w pobliżu zamku Sobień. - Spowodowały zalanie cennego terenu z uprawą jesionową - informuje Józef Kosiba, szef Nadleśnictwa Lesko. - Zagroziły również linii kolejowej, bo zrobiły podkop w wale pod torami.
W Podkarpackiem żyje obecnie około 1800 bobrów. Zdaniem Kurnika, jest ich tyle, że nawet regularne polowania nie zagroziłyby populacji. - Minister środowiska w szczególnych przypadkach wydaje zezwolenia na odstrzał kilku sztuk, ale wątpliwe, by zdecydował się na skreślenie bobra z listy zwierząt chronionych - twierdzi Kurnik.

Bóbr - należy do rodziny gryzoni, żyje rodzinami. Na potokach i rzekach buduje nawodne domki, tzw. żeremia, oraz tamy z wyciętych własnymi zębami drzew.

Do sierpnia br. skarb państwa wypłacił z tytułu szkód wyrządzonych przez bobry ponad 11,5 tys. zł. Zwierzęta zniszczyły 275 m grobli, 190 sadzonek drzew i spowodowały podtopienie gruntów i upraw leśnych na obszarze 0,79 ha.

Odszkodowania wypłacone w poprzednich latach

1999 r. - 16 tys. zł
2000 r. - 14 tys. zł
2001 r. - 21 tys. zł
2002 r. - 24 tys. zł