Bohaterowie wychodzą z tłumu. Ratują życie, narażają się. Pokazują, jak walczyć ze znieczulicą

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Łokaj
Andrzej Plęs

Bohaterowie wychodzą z tłumu. Ratują życie, narażają się. Pokazują, jak walczyć ze znieczulicą

Andrzej Plęs

Bohaterowie mają imiona i nazwiska i zdobią okładki gazet, hańba jest zwykle bezimiennym tłumem w ich tle. Bohaterowie z narażeniem zdrowia i życia ratują innych przed zagrożeniem, tłum przygląda się lub ucieka. Jeśli wszyscy utożsamiają się z postawą bohatera, to skąd bierze się tłum?

Środek dnia w Łodzi, miejski autobus, pełen pasażerów. Wśród nich grupka nastolatków - przeklinających, kopiących drzwi pojazdu, rozpychających się, obrażających współpasażerów. I niewidomy 35-latek, który jako jedyny odważył się zwrócić im uwagę. Za co od nastolatki dostał w twarz, od jej kolegi pięścią w brzuch. Tłum nie reagował. Zareagował dopiero, kiedy na najbliższym przystanku autobus zatrzymał się. Zareagował ucieczką.

Parking w Rybniku. Jeden z pojazdów zaczyna się palić, w końcu eksploduje. Wyrzucony siłą podmuchu pasażer ląduje pod stopami gapiów. W płonącym pojeździe zostaje dziecko, które zrozpaczony ojciec, nie zważając na żar, próbuje wyciągnąć. W tłumku gapiów poruszenie, zaczynają się przepychać w walce o najlepszą pozycję do obserwacji. Smartfon przy niemal każdej twarzy, będzie świetny filmik na portal społecznościowy.

W dalszej części przeczytasz:

  • jaki dramat rozgrywał się w maleńskiej wsi, o którym wszyscy wiedzieli, ale nikt nie pisnał słowa
  • co najbardziej zszokowało 19-letnią Adę Czik, która ruszyła mężczyźnie na pomoc w centrum Rzeszowa
  • o brawurowej akcji dra Konrada Kędzierskiego, który w Rzeszowie obezwładnił pijanego kierowcę
  • jak badacze zjawisko znieczulicy społecznej. Czy bedzie jeszcze gorzej?
Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Plęs

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.