Marcin Rzeszutek mieszka z rodziną na parterze. Jak mówi, z Miejskim Zarządem Budynków Mieszkalnych, który do tej pory opiekował się kamienicą, nie było żadnych problemów. Te zaczęły się, kiedy w ubiegłym tygodniu budynek przejął prywatny właściciel.
Boją się podwyżki czynszu
- Nie wiemy, na czym stoimy - mówi Rzeszutek. - Nikt nie powiedział nam, czy teraz będziemy musieli wyprowadzić się z naszych mieszkań. Nie rozmawialiśmy też z nowym właścicielem, dlatego spodziewamy się nawet podwyżki czynszu. A na to nas nie stać.
Mieszkańcy nie wiedzą, kim jest nowy właściciel budynku i gdzie mieszka. Dlatego nie mogą umówić się z nim na spotkanie.
Urzędnicy: nikt nikogo nie wyrzuci
W Biurze Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Rzeszowa zapewniają, że nikt nie zostanie na przysłowiowym lodzie.
- Jesteśmy po rozmowach z pełnomocnikiem nowego właściciela budynku. Zapewnił nas, że na razie nie zamierza wyrzucać mieszkańców. Nie przewiduje też podwyżki czynszu - mówi Agata Janicka, dyrektor BGM.
Urzędnicy tłumaczą też, że nawet gdyby właściciel zmienił zdanie, nikt nie zostanie bez mieszkania.
- W przypadku wypowiedzenia umowy przez zarządcę kamienicy, lokatorom przysługuje 3-letni okres ochronny - mówi Marcin Stopa, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. - W tym czasie my znajdziemy im zastępcze mieszkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?