Boją się deszczu

Mury i fundamenty bloków są coraz bardziej wilgotne. Mieszkańcy nie mogą korzystać z piwnic.
- Po obfitym deszczu woda w piwnicy sięga kostek - denerwuje się mieszkanka bloku nr 3. - Sytuacja jest bardzo uciążliwa. Po ulewie wszystko co trzymamy w piwnicach po zalaniu nadaje się tylko do wyrzucenia.
Administracja os. 1000 lecia próbowała pomóc mieszkańcom bloków przy ul. Sienkiewicza. - Odkopano i wyizolowano fundamenty - tłumaczy Bogusław Sak, kierownik administracji. - Nie przyniosło to jednak dużej poprawy.
2 lata temu w ramach przeglądu stanu technicznego budynku przyczynę zalewania piwnic ustalił Stanisław Schab mgr inż. budownictwa. - Ustaliłem, że kanalizacja w tym rejonie sprowadza wodę deszczową aż z drugiej strony ul. Marszałkowskiej - tłumaczy Schab. - Kiedy wybudowano bloki, bieg kanalizacji został zmieniony tak, aby je ominąć. Teraz przy dużej ulewie przebudowana kanalizacja nie jest w stanie odprowadzać sporych ilości wody i rozszczelnia się. Aby rozwiązać ten problem należałoby ją trochę przebudować i zaopatrzyć w rury o większym przekroju.
Wyniki ekspertyzy przesłano do MPWiK. - Przeczyściliśmy i udrożniliśmy kanalizację - mówi Jan Kuźma z MPWiK. - Zbadaliśmy także jej stan za pomocą kamery TV. Okazało się, że rury są w dobrym stanie i nie mają żadnych pęknięć i rozszczelnień.
W ub. tygodniu przedstawiciele osiedla spotkali się z Tadeuszem Ferencem. - Prezydent obiecał zająć się sprawę i jeżeli będzie to konieczne zaplanować remont kanalizacji - mówi kierownik Sak.