Boks. Sąd w Warszawie zadecycuje o walce "Cygana"

- Posiedzenie odbędzie się w piątek o 10.15 w Zakładzie Karnym w Białołęce, gdzie przebywa osadzony - poinformowała Joanna Adamowicz, z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie.

To miała być "walka życia" dla Dawida Kosteckiego. 30 czerwca miał się zmierzyć w Łodzi z legendarnym Royem Jonesem Jr.

Niestety boksera 19 czerwca zatrzymała policja. Był to efekt wyroku jaki ciążył na nim. Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał go na 2,5 roku więzienia za czerpanie korzyści z nierządu.

Obrońcy pięściarza złożyli wniosek o przerwę w odbywaniu kary na czas walki z Jonesem.

- Jeśli sąd wypuści Dawida w piątek będzie on walczył w sobotę z Jonesem - zapewnia Piotr Werner, promotor Dawid "Cygana" Kosteckiego.

- Dawid choć jest w areszcie nie odpuszcza i przygotowuje się do walki. Jak tylko wyjdzie pojedzie prosto do Łodzi na ważenie. Byłoby bardzo nieeleganckie z naszej strony, gdyby był na wolności, a my nie pozwolilibyśmy mu walczyć.

Wyjście boksera na wolność wydaje się jednak mało realne. Organizatorzy zadbali już o zastępstwo w razie gdyby "Cygan" nie wyszedł z więzienia. Gotowy na walkę z Jonesem jest Paweł Głażewski.

Zastępca "Cygana" szykuje się do tej walki od dłuższego czasu, organizatorzy od niemal od początku mieli plan awaryjny. Na zmianę rywala zgodził się też obóz Roya Jonesa.