Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bożena i jej koralikarnia

Ula Sobol
- Każda kobieta to sroka i lubi wszystko, co się świeci - dodaje Bożena Pawellek i zaprasza miłośników koralików na swojego Facebooka.
- Każda kobieta to sroka i lubi wszystko, co się świeci - dodaje Bożena Pawellek i zaprasza miłośników koralików na swojego Facebooka. Krystyna Baranowska
Niesamowita przygoda z koralikami zaczęła się w dzieciństwie. Już jako mała dziewczynka otaczała się przeróżnymi koralikami, paciorkami i kamieniami.

Uwielbiała błyskotki oraz świecidełka. Chomikowała swoje skarby i własnoręcznie robiła cudeńka. Oprócz kolczyków, bransoletek, naszyjników tworzyła kompozycje z papieru i masy solnej. Obdarowywała nimi mamę, babcię i koleżanki.

- To były ciężkie czasy, kiedy w sklepach brakowało wszystkiego. I takie prezenty naprawdę były cenne - podkreśla Bożena Pawellek, prowadząca koralikarnię Anacoma w Rzeszowie. Przygotowywałam biżuterię, o jakiej marzyłam ja i bliskie mi osoby.

Naszyjnik z monet

Bożena z zachwytem opowiada o swoim naszyjniku z monet, który zrobiła sobie jeszcze podczas studiów. Ona zbierała monety, tata wywiercił w nich dziury i tak powstała oryginalna zawieszka na szyję.

- To był przepiękny naszyjnik z monet z różnych krajów świata. Wisiały na nim kopiejki, fenigi i złotówki. I robił dużą furorę wśród moich znajomych - wspomina Bożena.

Kolekcjonuje także naszyjniki z makaronu i nakrętek. I ręczy, że nigdy nie znikną z domu, bo są dla niej ważne.

Z wykształcenia jest polonistką. Tworzenie biżuterii to jej hobby i pasja. Bożena podkreśla, że uwielbia robić rzeczy oryginalne i niepowtarzalne. To kwestia umiejętności i iskry, którą albo ktoś ma, albo nie. W robione własnoręcznie cudeńka na pewno wkłada się serce.

- Są ludzie, którzy potrafią zrobić coś z niczego. Nie szukają gotowych rzeczy i nie interesuje ich biżuteria produkowana na skalę masową - wylicza Bożena Pawellek. - Każdy człowiek jest inny i każdy poszukuje czegoś innego.

Kobiety to sroki

Bożena podkreśla, że koralikarnia to nie tylko pomysł jej i męża na biznes. Ale miejsce, w którym spełnia swoją pasję. Pomaga klientkom przygotowywać biżuterię i służy poradami, co wybrać, jak zestawić. Zachęca, aby najpierw pospacerować między stoiskami, obejrzeć ofertę i wybrać sobie półprodukty na biżuterię.

- Oczywiście są także klientki, które dają mi wolną rękę i chcą, abym sama wybrała elementy, a potem coś z nich wyczarowała - śmieje się współwłaścicielka koralikarni, która czasem także naprawia uszkodzone świecidełka klientek.

Koralikarnia ma niesamowity klimat. Mieniące się szło, kamienie oraz korale i skrzypiąca podłoga tworzą magię tego miejsca. I co najważniejsze, półprodukty są na każdą kieszeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24