Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spóźnialski pociąg Arrivy upodobał sobie tylko wtorki. Godzinne opóźnienia. Pasażerowie są wściekli

Redakcja
Nikt nie lubi się spóźniać, a już tym bardziej z winy przewoźnika. Pociągi Arrivy zaliczają ostatnio systematyczne wpadki
Nikt nie lubi się spóźniać, a już tym bardziej z winy przewoźnika. Pociągi Arrivy zaliczają ostatnio systematyczne wpadki Piotr Bilski
- Arriva chyba kpi sobie z klientów - skarżą się pasażerowie. przewoźnik odpowiada: - Przepraszamy. Były problemy techniczne

Przed wojną pasażerowie mogli regulować swoje zegarki według przejeżdżających pociągów. Dziś pociągi „nakręcają” ich nerwy. Choć od lat poprawia się sytuacja i komfort jazdy, to ciągle sporo jest skarg na PKP, a w przypadku naszego regionu - również na Arrivę.

Opóźnienia wynosiły nawet ponad godzinę

Państwowy przewoźnik boryka się głównie ze stanem technicznym i higienicznym wagonów. Bolączką tego drugiego - prywatnego - wciąż są spóźnienia.

- Ostatnio, można powiedzieć, że są to bardzo regularne i duże spóźnienia. W każdy wtorek - zauważa pani Maria z Jeżewa w powiecie świeckim (nazwisko zastrzega do wiadomości redakcji). - Moje i moich sąsiadów dzieci dojeżdżają codziennie do szkół ponadgimnazjalnych w Grudziądzu. Po godzinie 8 mają pociąg. Od początku września ten skład ani razu we wtorki nie przyjechał na czas.

Jak wyliczyła nasza Czytelniczka w pierwszym dniu szkoły, pociąg spóźnił się godzinę. 8 września - aż 80 minut. W kolejny wtorek miesiąca ponownie opóźnienie wynosiło 60 minut. A 22 września skład zajechał na stację w Jeżewie pół godziny po czasie.

- To są jawne kpiny z pasażerów. Nie ma żadnych informacji o opóźnieniu. Nie ma nawet komu w Arrivie poskarżyć się na taką sytuację. Młodzież przez przewoźnika spóźniła się na ważny egzamin - dodaje pani Maria. - Zresztą nie tylko młodzież na tym cierpi. Z połączenia korzystają też starsze osoby. Arriva często ma spóźnienia. Zazwyczaj jest to jednak kilka do 10 minut. Ale żeby spóźniać się ponad godzinę? Bardzo prosimy „Pomorską” o interwencję w tej sprawie.

Przyczyną były problemy techniczne pociągu

Poprosiliśmy firmę Arriva o wyjaśnienie tej sytuacji.

- Rzeczywiście, uczciwie musimy przyznać, że wina za opóźnienia leży po naszej stronie - bije się w piersi Joanna Parzniewska, rzeczniczka prasowa Arrivy. - Mieliśmy problemy techniczne z wtorkowym pociągiem. Mamy nadzieję, że się już nie powtórzą. Będziemy szczegółowo przyglądać się temu połączeniu i je monitorować. Dodatkowo sytuacji nie poprawiał fakt, że na odcinku między Bydgoszczą a Laskowicami są prowadzone prace torowe. Chcielibyśmy także przeprosić naszych pasażerów za uciążliwości, których doznali. Mogą się zwrócić do nas z reklamacją w sprawie opóźnień.


Czekamy na opinie
Na jakich połączeniach kolejowych często dochodzi do spóźnień?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska