Brat Longinusa Uwakwe zagra w "Stalówce"?

- Będą to wstępne rozmowy z zawodnikami, wszystkim umowy kończą się 30 czerwca. Chcemy dowiedzieć się, czy nadal chcą występować w naszej drużynie w kolejnym sezonie - tłumaczy Dariusz Schlage, dyrektor Stali.

Szuka na Słowacji

Nie trzeba być specjalnie zorientowanym, by domyślić się, że ze "Stalówki" odejdzie napastnik Grzegorz Kmiecik, który wiosną zupełnie zawiódł, a obecnie szuka klubu na Słowacji. Wszystko wskazuje na to, że w Stali nie zobaczymy też pomocnika Jonasza Jeżewskiego i obrońcy Adriana Bartkowiaka. Ten drugi chciał odejść już w przerwie zimowej, ale wiązał go kontrakt ze Stalą do końca sezonu.

- Na razie trudno nam rozmawiać na temat przyszłości zespołu, dopóki nie jesteśmy dogadani na kolejny sezon z trenerem naszych piłkarzy, Władysławem Łachem - mówi Dariusz Schlage.

- Bo to on przecież będzie decydował o polityce transferowej. Mogę za to zdradzić, że ma trafić do drużyny brat naszego nigeryjskiego pomocnika, Longinusa Uwakwe, 17-letni Henry z klubu z Lagos. Ściągnie go Longinus i całkiem możliwe, że obaj będą występowali w najbliższym sezonie w Stali.
Myśleli o Kuźmie

Dzisiaj w klubie rozmawiać ma także o swojej przyszłości trener Łach. Szkoleniowiec może po prawie dwóch latach odejść ze Stali, ma ponoć intratną propozycję z Cracovii Kraków, gdzie mógłby pełnić funkcję trenera-koordynatora. A interesuje się nim także jeszcze jeden z klubów pierwszoligowych. Na razie szkoleniowiec czeka na spotkanie z zarządem Stali.

- Mam jakieś propozycje, ale nie chcę podbijać atmosfery - mówił Władysław Łach. - Na pewno nie będę chciał w razie czego zabierać piłkarzy ze Stali.
W klubie w razie braku porozumienia z trenerem Łachem myślano o Ryszardzie Kuźmie, który prowadził ostatnio Motor Lublin, ale ten został asystentem trenera Jacka Zielińskiego w Lechu Poznań.

Nasi piłkarze, jak poinformował drugi trener Stali, Daniel Kijak, trenować będą jeszcze do środy, a potem czekają ich urlopy do 29 czerwca.