Broń nuklearna na wschodniej flance? Niemiecki dziennik: NATO musi zmienić podejście do Rosji

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze dziś o pracach nad koncepcją strategiczną NATO, które zmierzają ku końcowi. Szczyt Sojuszu odbędzie się pod koniec czerwca.

Brukselski korespondent dziennika, Thomas Gutschker, zauważa, że obecnie obowiązująca koncepcja z 2010 roku, mówiąca o pokoju w Europie, jest kompletnie nieaktualna w obliczu wydarzeń na Ukrainie i przypomina, że zdezaktualizowała się ona już w 2014 roku, kiedy Rosjanie zaanektowali Krym.

Zdaniem dziennikarza, w nowej koncepcji strategicznej kraje NATO "na pewno przedstawią Rosję jako zagrożenie dla porządku międzynarodowego i ich własnego bezpieczeństwa".

Jeszcze w 2021 roku NATO, pomimo dostrzeżenia zagrożenia ze strony Rosji, podtrzymywało jednak podejście, określane jako "3D" (ang. - Deterrence, Defense, Dialog), czyli odstraszanie, obrona i dialog. Gutschker ocenia, że, pomimo inwazji Rosji na Ukrainę, NATO nie wypowie porozumienia zawartego w ramach Aktu Założycielskiego Rady NATO-Rosja z 1997 roku.

"Niemcy i niektóre inne zachodnioeuropejskie państwa nalegają uparcie na to, by zachować tekst jako ‚pustą skorupę’. Uzasadnia się, że nie można prognozować przyszłych relacji na podstawie obecnego stanu wojny. Możliwe przecież, że również w Rosji zmieni się sytuacja. Poza tym, nie należy schodzić do poziomu Kremla, ale zachować ‚moralna przewagę’" – czytamy w "FAZ".

Z taką koncepcją miały się już pogodzić kraje Europy Wschodniej. "Tylko jeden kraj jest jeszcze sceptyczny - Polska" – informuje niemiecki dziennik.

Thomas Gutschker w swoim tekście przypomina, że w dokumencie z 1997 roku Sojusz zadeklarował, że "nie ma zamiarów, planów ani powodu do rozmieszczania broni nuklearnej na terytoriach nowych członków" oraz nie widzi konieczności zmiany polityki nuklearnej NATO w jakimkolwiek punkcie.

Dzisiaj sytuacja wciąż jest niepewna. Niemcy, ale również Amerykanie, na razie wstrzymują się od deklaracji rozmieszczenia broni atomowej na wschodniej flance.

"Ale swoim atomowymi groźbami na początku wojny Putin postawił Sojusz w trudnej sytuacji. Polski rząd od początku kwietnia demonstracyjnie zasygnalizował, że jest ‚otwarty’ na amerykańską broń atomową. Jeżeli Putin będzie dalej będzie igrał z ogniem, nie da się już uciec od tego tematu" – ocenia niemiecki dziennikarz.

źródło: dw.com, faz.net