Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudne powietrze i gołębie zrobiły swoje. Z Pomnika Walk Rewolucyjnych mogą odpaść wielkie rzeźby [ZDJĘCIA]

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Dwóch inżynierów budowlanych stwierdziło przede wszystkim zły stan mocowań olbrzymich rzeźb do konstrukcji stalowej  pomnika oraz awaryjny stan stalowych łączników mocujących miedziane rzeźby.
Dwóch inżynierów budowlanych stwierdziło przede wszystkim zły stan mocowań olbrzymich rzeźb do konstrukcji stalowej pomnika oraz awaryjny stan stalowych łączników mocujących miedziane rzeźby. Krzysztof Kapica
Skorodowane metalowe konstrukcje, na jakich umocowane są rzeźby na Pomniku Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie, wymagają remontu – głosi protokół z kontroli obiektu.

Wzniesiony w 1974 roku Pomnik Walk Rewolucyjnych stoi na terenie należącym do klasztoru oo. Bernardynów. W 2006 roku klasztor odzyskał część działek zabranych bezprawnie po wojnie przez władze komunistyczne. W tym miejscu, z obecną al. Cieplińskiego i parkiem przy ul. Pułaskiego włącznie, znajdowały się ogrody bernardynów wraz ze stawem. Władze w zamian za działki położone w centrum Rzeszowa przekazały klasztorowi 15 ha ziemi w Łańcucie, które oczywiście nie mogły wyrównać poniesionych strat.

W 2006 roku miasto Rzeszów sprzedało klasztorowi część zabranych działek (dawny plac między Pomnikiem Walk Rewolucyjnych a obecnym Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim) za symboliczny 1 proc. wartości rynkowej pod warunkiem utworzenia centrum kultury otwartego na potrzeby mieszkańców miasta. Tak też się stało. Za unijne fundusze oraz kredyt bankowy bernardyni wybudowali włoskie ogrody, na utrzymanie których ma zarabiać podziemny parking.

Na wydzielonej działce zwróconego klasztorowi terenu stoi Pomnik Walk Rewolucyjnych, który podlega ustawie z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki. W myśl tej ustawy za demontaż, likwidację czy też przeniesienie pomnika w inne miejsce jest odpowiedzialny właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości, na terenie której obiekt się znajduje. W tym przypadku klasztor.

Zły stan techniczny

Gwardian klasztoru o. Bolesław Opaliński nie wypowiada się w sprawie losów pomnika. Mówi tylko, że w przestrzeni publicznej pojawiają się trzy propozycje: albo pozostawienia w całości obiektu i opisania go jako reliktu poprzedniej epoki, albo demontażu dwóch zespołów rzeźb i przeniesienia ich w inne miejsce, np. do Kozłówka, gdzie mieści się Galeria Sztuki Socrealizmu, albo demontażu całego pomnika.

O. Opaliński dodaje, że decyzja o przyszłości pomnika należy nie do niego, tylko do władz polskiej prowincji zakonu bernardynów. Natomiast zwraca uwagę na pogarszający się stan techniczny obiektu.

Archiwalne zdjęcia Pomnika Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie

Groźba katastrofy budowlanej

Pod koniec ub. roku na zlecenie klasztoru została przeprowadzona kontrola pomnika (Protokół okresowej kontroli obiektu budowlanego nosi datę 29 grudnia 2021). Dwóch inżynierów budowlanych stwierdziło przede wszystkim zły stan mocowań olbrzymich rzeźb do konstrukcji stalowej pomnika oraz awaryjny stan stalowych łączników mocujących miedziane rzeźby. Natomiast stan cokołu, schodów i prefabrykowanych elementów konstrukcyjnych pomnika jest średni.

W zaleceniach pokontrolnych czytamy:

„Widoczne miejscowe uszkodzenie otuliny betonowej odsłaniające zbrojenie płaszcza żelbetowego oczyścić z produktów korozji i wykonać naprawę konstrukcji betonowej. Z przestrzeni wewnętrznej w słupach pomnika usunąć ptaki, po czym oczyścić całość konstrukcji z zabrudzeń powstałych w całym okresie istnienia pomnika. Ze względu na duże ubytki łączników, spowodowane korozją metalu, stwarza zagrożenie odpadnięcia rzeźb miedzianych. Zaleca się ze względu na zagrożenie katastrofą (zerwanie się rzeźb i stalowego konstrukcyjnego rusztu) przystąpienia do natychmiastowej wymiany łączników i konserwacji rusztu stalowego. Zaleca się pilną naprawę okładziny z płyt granitowych cokołu i schodów u podstawy pomnika”.

Gwardian: - Nie mamy pieniędzy

Czy właściciela działki, na której stoi pomnik, stać na jego remont?

- Jeśli koszty remontu będą duże, to klasztoru na pewno nie będzie stać na remont, gdyż klasztor spłaca obecnie kredyt bankowy. Jeśli zajdzie konieczność remontu, to klasztor będzie szukał środków, bo takich nie ma - mówi o. Bolesław Opaliński.

CZYTAJ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24