Brusil w Sanoku

Taką decyzję podjął Zarząd KH, powierzając słowackiemu trenerowi pracę z drużyną z dniem 19 stycznia do końca rozgrywek. - Jest to decyzja, która ma pomóc hokeistom w jak najlepszym przygotowaniu się do rozgrywek play-off. Uważam, że trudno jest sprawować funkcję "grającego trenera", co czynił do tej pory Tomek Demkowicz. Stąd jestem przekonany, że doświadczony szkoleniowiec, jakim jest Marian Brusil, potrafi optymalnie zmobilizować zespół i poprawić elementy jego gry, zwłaszcza taktykę - mówi Bolesław Wolanin, prezes KH.
Zapytany - czy nie należało wcześniej tego uczynić ? - odpowiedział: - Wcześniej nie było nas na to stać pod względem finansowym. A poza tym w gronie zarządu nie byliśmy jednomyślni co do słuszności tej decyzji. Dopiero poważne wzmocnienie Cracovii i jej wygrana w Sanoku zmieniły nieco spojrzenie niektórych działaczy i uzmysłowiły, że trzeba stworzyć optymalne warunki do przygotowania się do finałowych pojedynków. Unaoczniły, że nie będzie to spacerek, jak początkowo sądzili.
Wczoraj Marian Brusil poprowadził już pierwszy trening drużyny.