Adwokaci Krzysztofa Z. chcą uchylenia wyroku w całości. Pismo w tej sprawie Michał Jucha (pokrzywdzony zgodził się na podawanie swoich danych w mediach) otrzymał kilka dni temu.
- W przyszłym tygodniu spotkam się ze swoim adwokatem - powiedział w piątek Nowinom.
Obrońcy skazanego na piętnastu stronach uzasadniają, dlaczego wyrok powinien zostać uchylony. Zarzucają sądowi "rażące naruszenia prawa procesowego, które miały istotny wpływ na treść wydanego w sprawie prawomocnego wyroku".
Według nich m.in. niesłusznie przyjęto, że Krzysztof Z. "działał z zamiarem bezpośrednim spowodowania u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu".
Sąd Najwyższy w Warszawie może oddalić kasację, ale też może uznać ją za uzasadnioną i w całości lub w części uchylić zaskarżony wyrok. W przypadku uchylenia zaskarżonego orzeczenia, Sąd Najwyższy przekazuje sprawę właściwemu sądowi do ponownego rozpoznania albo umarza postępowanie. Jeśli okaże się, że dana osoba została skazana niesłusznie, wtedy sąd uniewinnia oskarżonego.
WIDEO: "Cyklop" zatrzymany. Ojciec pobitego Michała otrzymuje pogróżki
Bił, aż Michał stracił przytomność
O głośnej sprawie po raz pierwszy pisaliśmy w 2016 roku. Krzysztof Z. był wówczas poszukiwany listem gończym po tym, jak przed barem z zapiekankami na dworcu w Jarosławiu skatował Michała Juchę.
Do brutalnego pobicia doszło w nocy z 12 na 13 sierpnia 2016 r. Z relacji pokrzywdzonego wiemy, że „Cyklop“ szukał zaczepki. Rzucił się na niego i zaczął uderzać z całych sił, aż bity stracił przytomność.
Do szpitala w Jarosławiu Michał trafił z połamanymi żebrami, urazem oskrzeli, rozwaloną ręką oraz nogą i tak dużym obrzękiem mózgu, że trzeba było wyciąć kawałek kości czaszki, a potem zastąpić ją tytanową płytką. Po pobiciu chłopaka kilka tygodni leżał w śpiączce. Następnie przez kilka miesięcy był rehabilitowany. Od nowa musiał uczyć się mówić.
Rodzinę Michała bolało, że osoba, która go pobiła wciąż cieszyła się wolnością. Już wtedy mówiło się, że przebywa w Londynie, ale miał być widziany także w Polsce. W sprawę zaangażowało się biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego. Wyznaczono 20 tys. złotych nagrody za wskazanie miejsca pobytu poszukiwanego. Ostatecznie Krzysztofa Z. zatrzymano w hrabstwie Kent w Wielkiej Brytanii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc