Budowa pływalni przy ulicy Matuszczaka została przerwana. Będzie nowy wykonawca

Kryta pływalnie przy ul. Matuszczaka miasto przejęło od WSK, w zamian za parking przy ulicy Żeglarskiej. Początkowo budynek miał być remontowany, ale ekspertyzy wykazały, że taka inwestycja byłaby nieopłacalna. Dlatego miasto ogłosiło przetarg na budowę nowego obiektu. Wykonawca, który go wygrał wyburzył stary obiekt i przystąpił do wykonania fundamentów. Z budową nowej pływalni miał się uporać do końca tego roku.

- Zerwaliśmy jednak umowę. Zastrzeżeń do tej firmy było dużo. Przede wszystkim nie wywiązywała się ze zobowiązań w zakresie dokumentacji projektowej. Domagała się także wydłużenia terminu na budowę o 180 dni i dodatkowego wynagrodzenia – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony przetarg na dokończenie budowy. Miasto liczy, że uda się to w ciągu miesiąca. - Musimy wykonać inwentaryzację wykonanych robót i zapłacić za nie poprzedniej firmie. Dopiero kiedy to zrobimy, będziemy mogli określić nowy zakres prac i poszukać ich wykonawcy – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos.

Urzędnicy dodają, że sprawę zgłosili do prokuratury, bo wykonawca odmówił rozliczenia materiałów pochodzących z demontażu i rozbiórki, stanowiących własność Rzeszowa. Przedstawiciele firmy, która budowała basen nie zgadzają się z zarzutami miasta i liczą, że sprawę uda się wyjaśnić, a ich firma dokończy roboty. Bez względu na to, jak sprawa zostanie załatwiona, basenu nie uda się wybudować szybciej, niż do jesieni przyszłego roku.

ZOBACZ TEŻ: TOP 10 najpopularniejszych osiedli w Rzeszowie