Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza zaoszczędzić kilkaset milionów złotych. Głównie na remontach i informatyzacji. A to oznacza, że niektóre inwestycje będą przesunięte w czasie. Na szczęście nie dotyczy to budowy rzeszowskiego sądu rejonowego.
Budowa dobiega końca
- Inwestycja nie jest zagrożona. Wprawdzie są niewielkie oszczędności na budowie, ale nie wpłyną one w żaden sposób na jej przebieg. Pieniądze są przekazywane sukcesywnie, zgodnie z umową - zapewnia Bogumiła Burda, prezes Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Budowa sądu rejonowego ruszyła dwa lata temu. Inwestorem jest Sąd Okręgowy w Rzeszowie. W tej chwili prowadzone są prace wykończeniowe. W nowej siedzibie montowane są drzwi i malowane ściany. W przyszłym roku mają zostać wybudowane drogi i parking.
Wszystkie wydziały razem
W obiekcie będą mieściły się wszystkie wydziały sądu, które w tej chwili są rozrzucone po Rzeszowie. Teraz wydziały rodzinny i nieletnich oraz gospodarczy mieszczą się przy ul. Słowackiego. Wydziały grodzki, ksiąg wieczystych i pracy przy ul. Trembeckiego. Wszystkie pozostałe, czyli cywilny, karny i wykonawczy cisną się w razem z Sądem Okręgowym w zamku przy Placu Śreniawitów.
- Stwarza to trudności nie tylko pracownikom sądu, ale też petentom. Zdarza się, że osoby, które otrzymują wezwanie do sądu rejonowego nie czytają ich dokładnie i przychodzą na zamek. Potem okazuje się, że powinni byli stawić się w innym budynku. Po przeniesieniu wszystkich wydziałów do jednego obiektu, takich problemów już nie będzie - twierdzi Marzena Ossolińska-Plęs, rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?