- Budżet musi być przynajmniej dwa razy wyższy niż w poprzednim sezonie - nie ukrywa Marek Borejko, prezes klubu, ale kwoty nie zdradza.
Szefowie Asseco Resovii zmontowali "pakę" na medal. Teraz rozmawiają ze sponsorami, aby zgromadzić jak najwięcej kasy.
System motywacyjny
- Mamy gwarancje finansowe ze strony firmy Asseco Poland, mamy zabezpieczenie na sezon od innych sponsorów, ale pieniędzy nigdy dosyć, dlatego wciąż poszukujemy nowych firm - dodaje Borejko.
- Musimy mieć środki na start w Challenge Cup. Z obecnym składem powinniśmy powojować w europejskich pucharach, na których się nie zarabia. Jeżeli wylosujemy rywala z Turcji, to biorąc pod uwagę, że mecze pucharowe odbywać się będą w środy, autokarem nie da się pojechać, tylko trzeba latać samolotami, a to kosztuje - dodaje.
Losowanie pierwszego rywala w Challenge Cup już w tę sobotę w Luksemburgu.
Niemały wydatek, oprócz oczywiście, kosztów utrzymania zespołu, będą stanowiły premie. W rzeszowskim klubie obowiązywał będzie wszystkich zawodników premiowy system wynagrodzeń.
- Istotnie, wprowadziliśmy system motywacyjny. Będą cztery premie; za miejsce w rundzie zasadniczej, za końcowy sukces w rozgrywkach, bo sukcesu się spodziewamy, za Puchar Polski, bo chcemy, się w tych rozgrywkach pokazać i za europejskie puchary - wylicza szef klubu.
Dużo większe przebicie
Zainteresowanie zespołem z Rzeszowa jest bardzo duże.
- Nazwiska robią wrażenie. Jestem przekonany, że gra także będzie piękna. To powinno przyciągnąć jeszcze więcej kibiców i jeszcze więcej sponsorów, zwłaszcza, że zamierzamy zrobić trochę zamieszania w PLS-ie - uśmiecha się Borejko.
- Proponujemy reklamy o dużo większej wartości niż będzie wynosić ich cena. Nie bez znaczenia jest to, że lubi nas i często pokazuje telewizja. Jestem przekonany, że na boisku ujrzymy przynajmniej jeszcze jedno logo znanej firmy. Jesteśmy otwarci na współpracę z każdym.
Karnety w sierpniu
Kibice w oczekiwaniu na duże emocje coraz częściej pytają, kiedy i w jakiej cenie będą karnety?
- Najprawdopodobniej trafią do sprzedaży w sierpniu. Musimy się do akcji ich rozprowadzania bardzo dobrze przygotować, aby wszystko przebiegło sprawnie - zastrzega prezes. - Najprawdopodobniej zróżnicujemy ich ceny, gdyż będą to niezwykle cenne wejściówki, bo na trzy imprezy - ligę, Challenge Cup i Puchar Polski.
Pełna hala
Kibice z pewnością pamiętają perturbacje z wejściem na halę, kiedy równolegle z meczem, odbywały się w niej targi lub wystawa kanarków. 29 września, kiedy resoviacy rozegrają inauguracyjny mecz sezonu z Mostostalem, na Podpromiu miały odbywać targi. Na szczęście zostały przeniesione na inny termin. I bardzo słusznie, bo hala zapewne pękać będzie w szwach.
Z powodu wielu imprez, we wrześniu zawodnicy będą mieli bardzo ograniczone możliwości trenowania na Podpromiu. Nie wykluczone, że będą to tylko dwa treningi. To rzeczywiście mało, zważywszy na fakt, że niemal cała szóstka jest nowa. Mimo, że do premiery jeszcze daleko, działacze klubu mają do rozwiązania wiele problemów, dużych i małych. Jedno tylko mają z głowy, Resovię nadal będzie stroić firma Ivett.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?