Co jeszcze uchwalili radni?
Co jeszcze uchwalili radni?
W czasie wczorajszej sesji radni nie zmienili zasad sprzedaży biletów w autobusach MPK. Oznacza to, że jak dotychczas pasażerowie będą mogli kupować je u kierowców przez całą dobę. Jednomyślnie rajcy poparli pomysł dopłat do rachunków za wodę i odbiór ścieków na przyłączonych do miasta osiedlach. Przychylili się także do pomysłu przygotowania programu stypendialnego dla rzeszowskich studentów z Białorusi.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od niespodziewanego zgrzytu. Na wniosek Jacka Kiczka z PO radni mieli zagłosować nad zdjęciem z porządku obrad uchwały zezwalającej na poszerzenie Rzeszowa o wieś Matysówka z gminy Tyczyn. Wniosek o tyle niespodziewany, że w myśl zawartej w ubiegłym tygodniu koalicji Platforma miała popierać pomysły prezydenta.
Atak posła, zgrzyt w koalicji
Zanim wniosek zastał zagłosowany, na mównicy stanął Tomasz Kamiński, rzeszowski poseł SLD. W swoim wystąpieniu przekonywał, że rozwój miasta to m.in. poszerzanie jego granic. Po takim wstępie zaatakował jednak radnych Jerzego Cyprysia z PiS i Jacka Kiczka.
- Panie Cypryś, uczył mnie pan w szkole, że interes państwa jest najważniejszy, a teraz głosuje pan przeciwko interesowi miasta? A pan panie Kiczek, czego się boi? Że po wejściu do miasta nowych radnych z Matysówki stracicie w radzie monopol na podejmowanie decyzji? - grzmiał z mównicy poseł SLD Tomasz Kamiński.
To rozsierdziło radnych PiS, którzy jak jeden mąż poparli wniosek Kiczka, głosując za zdjęciem projektu z porządku obrad. Co ciekawe, Radnych Rozwoju Rzeszowa nie poparł ich nowy koalicjant, Platforma Obywatelska. Okazało się, że wszystkich pięciu radnych tego ugrupowania w dalszym ciągu nie widzi Matysówki w granicach miasta.
- Jestem zaskoczony taką decyzją, bo nie taka była umowa - komentował na gorąco wynik głosowania prezydent Ferenc. Pytany, czy w tej sytuacji koalicja ma sens odpowiedział: - Zobaczymy co będzie dalej.
Zaskakująca riposta
Dość niespodziewanie w iście sielankowej atmosferze toczyła się debata na temat projektu tegorocznego budżetu Rzeszowa.
- Jest rekordowy pod wieloma względami. Jeszcze nigdy nie mieliśmy 300 mln na inwestycje. Ogólna kwota - 900 mln zł też robi wrażenie. Rozbudujemy stadion, polepszymy sieć bezpłatnego internetu, zbudujemy drogi - wyliczał Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa.
Radnym PiS nie spodobał się brak w budżecie pieniędzy na budowę połączenia ul. Rzecha z Lubelską przez nowy most na Wisłoku.
- A to kluczowa inwestycja drogowa. Przydałyby się też pieniądze na przygotowanie koncepcji parkingu wielopoziomowego w centrum miasta, czy podręczniki dla uczniów rzeszowskich szkół. Skoro jesteśmy stolicą innowacji, przeznaczmy też pieniądze na promocję miasta na pikniku naukowym, czy projekt budowy centrum naukowego - proponował Jerzy Cypryś z PiS.
- W porządku, akceptuję wszystkie te propozycje. Proszę je natychmiast wprowadzić do projektu budżetu. Czy teraz zagłosuje pan za jego przyjęciem? - zaskoczył opozycję Ferenc.
- Bardzo serdecznie dziękuję. Tak, będę za - odpowiedział zaskoczony Cypryś.
Zgodnie z zapowiedzią zarówno on, jak i jego klubowi koledzy poparli plan finansowy. Jednogłośnie tak powiedzieli także koalicjanci - RR i PO. Taka sytuacja w historii Rady Miasta zdarzyła się po raz pierwszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Paulla prała brudy z ojcem swojego syna. Chory na raka muzyk mówi o żerowaniu na niej
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba