Na dźwięk nazwiska Roberta Lewandowskiego drżą wszyscy kibice FC Koeln. Polak (czy to w barwach Borussii Dortmund czy Bayernu Monachium) z konfrontacji z zespołem z Kolonii zawsze wychodził zwycięsko. Nasz reprezentacyjny napastnik może też pochwalić się znakomitym dorobkiem strzeleckim przeciwko ekipie Petera Stoegera (w siedmiu spotkaniach zdobył sześć goli).
- Jak dla mnie, Lewandowski to najlepszy środkowy napastnik na świecie. Jego zatrzymanie będzie piekielnie trudne - mówił tuż przed gwizdkiem rozpoczynającym mecz szkoleniowiec "Kozłów". I się nie mylił. Lewandowskiemu wystarczyło zaledwie 10 minut, by wyprowadzić Bayern na prowadzenie.
Gol Polaka był jedynym, jaki zobaczyli kibice. Bawarczycy byli w tym spotkaniu stroną przeważającą, ale pod bramką rywala często nie mieli pomysłu co zrobić z piłką. Widać było, że piłkarze Pepa Guardioli odczuwają jeszcze trudy ostatniego spotkania z Juventusem Turyn w Lidze Mistrzów.
W innym meczu Schalke 04 Gelsenkirchen pokonało na własnym stadionie Borussię Moenchengladbach 2:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?