Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza o nową drogę dla rzeszowskiego biskupa

Bartosz Gubernat
Po lewej stronie zdjęcie z Google Street View zrobione w 2012r. - widać na nim drzewa, które zostały wycięte. Po prawej fotografia wykonana w tym samym miejscu w ubiegłym tygodniu.
Po lewej stronie zdjęcie z Google Street View zrobione w 2012r. - widać na nim drzewa, które zostały wycięte. Po prawej fotografia wykonana w tym samym miejscu w ubiegłym tygodniu. google.com/K.Łokaj
Nie jedno, ale pięć drzew usunięto w parku pod budowę drogi do pałacu biskupa w Rzeszowie

Od lipca funkcję pałacu biskupa pełni budynek byłego Instytutu Teologicznego im. Jana Pawła II. Zamieszkał w nim nowy ordynariusz diecezji rzeszowskiej, bp. Jan Wątroba. W rezydencji przy ul. Jałowego pozostał jego poprzednik, bp. Kazimierz Górny.

Przez lata do pałacu sąsiadującego z ogrodem miejskim im. Solidarności dojeżdżano od strony ul. Reformackiej przez ul. 17 Pułku Piechoty. Od października nowy biskup będzie miał osobny wjazd, od strony Langiewicza. Aby go wybudować urzędnicy musieli zlikwidować chodnik i zmniejszyć powierzchnię parku. Nową drogę budują w bezpośrednim sąsiedztwie kamienic, jak przekonują, na wniosek mieszkańców miasta. Ale w środę udowodniliśmy, że o dojazd wnioskowała Kuria Diecezjalna w Rzeszowie, która w przeciwieństwie do miasta nie robi z tego tajemnicy. Mieszkańcy nie mają z inwestycją niczego wspólnego.

Na forum nowiny24.pl temat budzi mieszane uczucia. Część internautów nie widzi w niej niczego złego. - A gdzie biskup powinien mieszkać, na drzewie? Czy może pod nim? Stare, uschnięte drzewo, które ktoś wyciął, to też dobry argument żeby go kopnąć. Nawet za komunizmu propagandziści byli subtelniejsi - pisze internauta @gazda.

Ale większość wpisów jest bardzo krytyczna. - To jest totalna paranoja, ze spokojnej uliczki na tyłach kamienic zrobi się rondo, na środku którego będą stały domy! Mieszkańcy nie mają żadnego wpływu na to! Teraz tylko czekam na to, aż odgrodzą solidny kawał parku z przeznaczeniem dla zamkniętych ogrodów biskupich - odpowiada @Sandra.

Internauci zwracają uwagę także liczbę drzew, które wycięto pod budowę. We wtorek urzędnicy przekonywali nas, że pod topór poszło tylko jedno. W piątek szli w zaparte. - Było uschnięte i zagrażało bezpieczeństwu pieszym. Nie wycinaliśmy większej liczby - zapewnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. W odpowiedzi pokazaliśmy mu jednak zdjęcia wykonane latem 2012 roku i dostępne w portalu google.pl. Na trójwymiarowych mapach Rzeszowa zarówno od strony ul. Langiewicza jak i od 17 Pułku Piechoty widać na nich, że w miejscu powstającej drogi drzew rośnie pięć, a żadne z nich nie jest uschnięte. - Pozostałe zostały wycięte wcześniej, w związku z rewitalizacją parku. One także zagrażały bezpieczeństwu. Wycinka nie ma nic wspólnego z budową drogi - utrzymuje rzecznik.

Ale mieszkaniec kamienicy sąsiadującej z parkiem jest innego zdania.

- Cięcia prowadzono na wiosnę tego roku - potwierdza. I zwraca uwagę na bliskość nowej drogi do zabudowań. - W przepisach jest jasno określone, że domów nie wolno budować przy samej jezdni, są sztywno określone normy i odległości. Wygląda na to, że w drugą stronę to nie działa. Krawężnik nowego dojazdu jest oddalony od ściany sąsiedniego budynku zaledwie o około metr. To ciekawe - komentuje mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24