Była naczelniczka poczty w Sieniawie prawomocnie skazana na 5 lat więzienia

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Była naczelniczka poczty w Sieniawie została prawomocnie skazana na karę pięciu lat pozbawienia wolności.
Była naczelniczka poczty w Sieniawie została prawomocnie skazana na karę pięciu lat pozbawienia wolności. Maciej Jeziorek/Polska Press
Sąd Okręgowy w Tarnowie utrzymał w mocy część wyroku Sądu Rejonowego w Przeworsku przeciwko Zofii S., byłej naczelnik Poczty Polskiej w Sieniawie. Kobieta została skazana na karę pięciu lat pozbawienia wolności, a zarzucano jest liczne wyłudzenia.

To była jedna z największych tego typu spraw w województwie podkarpackim w ostatnich latach. Kobieta usłyszała łącznie 130 zarzutów. Z ustaleń śledczych wynika, że Zofia S. pracująca na stanowisku naczelnika Poczty Polskiej w Sieniawie, swój przestępczy proceder prowadziła przez trzy lata, od 2009 do 2012 r.

Pracując ponad 20 lat na poczcie, wykorzystując zdobyte zaufanie, namawiała różne osoby, głównie starsze, do zaciągania kredytów. Miały to być pieniądze dla niej. Żaliła się, że jest w trudnej sytuacji, obiecywała, że spłaci wszystkie zobowiązania. Pokrzywdzeni tracili od 1,5 tys. do nawet 67 tys. złotych.

W 2012 r. grupa mieszkańców z okolic Sieniawy zarzuciła Zofii S., że wzięła pieniądze z pożyczek, a oni musieli spłacać raty i odsetki za zaległe długi. Wtedy Prokuratura Rejonowa w Przeworsku wszczęła postępowanie w sprawie oszustwa wielu osób, fałszowania dokumentów oraz wykorzystywania ich do brania kredytów. Pokrzywdzonych miało być ponad 30, a kwoty mogły sięgać setek tysięcy złotych. Ostatecznie okazało się, że pokrzywdzonych jest dwa razy więcej, a suma dobiega do miliona złotych.

Niektórzy ppkrzywdzeni tym, że mają niespłacone kredyty, dowiadywali się dopiero wtedy, gdy zjawiał się u nich komornik. Dlaczego nie wcześniej, choćby z ponagleń od banku? Jak ustalił sąd, Zofia S. wykorzystując swoje stanowisko, przechwytywała korespondencję bankową do oszukanych.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Jarosławiu pod koniec 2017 r. Jednak finalnie sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Przeworsku. W styczniu 2021 r. sąd uznał Zofię S. winną 122 zarzutów i wymierzył jej karę pięciu lat bezwzględnego więzienia. Oskarżona została wtedy zobowiązana do naprawienia szkody oraz zapłacenia tysiąc zł grzywny. Sąd wydał również zakaz pełnienia funkcji publicznych i samorządowych przez sześć lat.

Apelację od wyroku złożyła obrona oskarżonej oraz oskarżyciel posiłkowy. Rozprawa apelacyjna odbyła się przed Sądem Okręgowym w Tarnowie. Sąd w składzie sędzia sprawozdawca Tomasz Kozioł oraz sędziowie Jacek Bania i Agnieszka Sadecka zmienił wyrok, oddalając zarzuty dotyczące wprowadzenia w błąd i pokrzywdzenia osób, które pod kredytami figurowały. To spowodowało utratę przez nich statusu procesowego. Podtrzymany został wyrok w zakresie wymiaru kary dla Zofii S. Kobieta została skazana na pięć lat pozbawienia wolności, ale zwolniona z pokrycia strat, jakie ponieśli poszkodowani. Wyrok jest prawomocny.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mmm
Jak to możliwe, że jest zwolniona z pokrycia szkód jakie ponieśli poszkodowani? Czy sądy po odwołaniu się klientki dostały pewną część tej wyłudzonej kwoty jako łapówkę i w zamian za to korzystniejszy wyrok?
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie