Obu oskarżonym śledczy zarzucają m.in. udział w pobiciach, rozbojach i kierowaniu gróźb.
O sprawie Franciszka S. i Tomasza R. pierwszy raz pisaliśmy na początku stycznia. Z prośbą o interwencję zwrócili się do nas mieszkańcy Sarzyny. Od dłuższego czasu nie mogli sobie poradzić z dwoma mężczyznami, którzy siali postrach w wiosce. Czuli się bezkarni, a policja miała związane ręce, bo nikt nie chciał złożyć zeznań obciążających choćby jednego z mężczyzn.
Mieszkańcy czuli się zastraszeni, doszło do tego, że po zmroku bali się wychodzić z domu. W grudniu, na sesji Rady Miejskiej w Nowej Sarzynie, sprawę oficjalnie poruszył sołtys Sarzyny Jan Pinderski. Prosił organy ścigania o interwencję. Twierdził, że mieszkańcy boją się, że może dojść do tragedii.
Kilka dni po tej sesji, w Sarzynie został śmiertelnie pobity jeden z mężczyzn. Policja zatrzymała kilka osób, w tym Tomasza R. i Franciszka S., ale wszyscy zostali wypuszczeni. To wtedy mieszkańcy zwrócili się do Nowin o pomoc, w prokuraturze interweniował poseł Jerzy Paul, do niedawna burmistrz Nowej Sarzyny. Śledztwo w sprawie śmiertelnego pobicia nadal trwa. Oczekiwane są wyniki badań genetycznych zebranych śladów.
- Jest to śledztwo w sprawie, a nie przeciwko komuś - zaznacza leżajska prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?