Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były milicjant posterunku w Olchowcu k. Dukli oskarżony o zbrodnię komunistyczną

Ewa Gorczyca
Fot. Tomasz Jefimow
Były milicjant z Olchowca stanie przed sądem oskarżony o zbrodnie komunistyczną. Akt oskarżenia w tej sprawie skierował do Sądu Rejonowego w Krośnie prokurator Oddziału IPN w Rzeszowie.

Chodzi o czyny, których Wacław P, dopuścił się na przełomie 1947 i 48 roku, jako funkcjonariusz Posterunku Ochronnego Milicji Obywatelskiej w Olchowcu k. Dukli, razem z innymi milicjantem, którego jednak nie ustalono.

Zdaniem prokuratora - Wacław P. przekroczył swoją władzę, przetrzymując na posterunku Ewę S, zmuszając ją by wyjawiła, komu udzielała schronienia i pomocy, prześladując ją z powodu jej łemkowskiej narodowości, znęcając się nad nią moralnie i fizycznie.

Kobieta była przesłuchiwana non stop przez całą noc. Wacław kazał ją bić drugiemu funkcjonariuszowi - ten uderzał Ewę S. wielokrotnie pięściami po całym ciele.

- Obaj grozili kobiecie kolejnym zatrzymaniem i pobiciem w przypadku, gdyby komukolwiek powiedziała o tym, że została przez nich pobita - informuje prokurator Grzegorz Malisiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie.
Podczas przesłuchania w śledztwie Wacław P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Potwierdził, że w okresie od połowy 1947 r. do 1948 r. był Komendantem Posterunku Ochronnego MO w Olchowcu. Wieś była zamieszkana głównie przez Łemków, jednak Wacław P. zaprzeczył, by brał udział w ich zatrzymaniach. Nie przyznał się również do zatrzymania Ewy S. stwierdzając, że "przynajmniej tego w tej chwili nie pamięta."

Zbrodnie komunistyczne traktowane są jako zbrodnie przeciwko ludzkości. Nie ulegają przedawnieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24