Chłopcy otrzymywali wiadomości o „zboczonych treściach”
Sprawa wyszła na jaw w październiku 2019 roku, kiedy to dyrektor szkoły podstawowej z terenu gm. Chorkówka złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez katechetę pracującego w szkole. Zrobił to po tym, jak otrzymał informację od jednej z nauczycielek. Rozmawiając z uczniami dowiedziała się, że ksiądz miał niewłaściwie zachowywać się wobec dwóch chłopców z szóstej klasy.
Po rozmowie z uczniami i ich rodzicami sporządzona została notatka. Załączono do niej treści wiadomości, które miały być przesyłane uczniom z konta księdza (założonego pod innym imieniem i nazwiskiem). Dyrektor zdecydował też o zawieszeniu proboszcza w pracy nauczyciela.
Według ustaleń prokuratury katecheta miał powiedzieć niektórym uczniom, by kontaktowali się z nim za pośrednictwem wskazanego konta. Jeden z chłopców przyznał, że otrzymywał wiadomości zawierające konkretne oczekiwania i propozycje dotyczące czynności seksualnych oraz ich rejestracji i przekazywania. Na jednej z lekcji religii ksiądz wezwał go do swojego biurka i wykonał w jego obecności nieprzyzwoity rysunek. Gdy uczeń zablokował konto, katecheta miał stać się wobec niego złośliwy. Matka chłopca przyznała, że syn chciał zmienić szkołę.
Także inny z nastolatków miał mówić o wiadomościach z nieprzyzwoitymi komentarzami i namawianiem do czynności seksualnych, które otrzymywał z konta księdza. Wysyłane były późnym wieczorem, średnio dwa razy w tygodniu. Także ten chłopak zablokował potem konto katechety.
Obaj chłopcy pousuwali konwersacje z Messengera, ale jeden z nich pokazał ją matce. Opowiedzieli też o sytuacji rodzicom i nauczycielce.
Prokuratura w trakcie śledztwa ustaliła jeszcze jednego ucznia, który także miał być pokrzywdzonym przez księdza. Chłopak potwierdził, że w czasie przygotowań do bierzmowania dostawał z konta, o którym wiedział, że należy do księdza, wiadomości o „zboczonych treściach”. Były w nich zachęty do nagrania i przesłania czynności seksualnej. Przychodziły najczęściej w nocy. Także ten nastolatek, po bierzmowaniu, zablokował konto.
Zeznania nastolatków oceniała biegła psycholog. Uznała je za wiarygodne. Jak stwierdziła – nastolatkowie nie przejawiają tendencji do fantazjowania, konfabulowania czy zniekształcania zdarzeń.
Prokuratura powołała biegłego z zakresu informatyki. Przekazano mu m.in. zabezpieczone na potrzeby śledztwa telefony komórkowe i materiały filmowe. Biegły nie miał jednak możliwości analizy telefonu używanego wcześniej przez księdza ani jego laptopa. Duchowny tłumaczył, że sprzęty się zepsuły i już ich nie posiada.
Prokuratura zakończyła trwające ponad dwa lata śledztwo skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
- Zarzuty wobec 53-latka dotyczą kilkakrotnego składania małoletnim propozycji wykonania innych czynności seksualnych i ich utrwalenia za pomocą zdjęć i filmów. W przypadków jednego z uczniów duchowny, usiłując doprowadzić go do tej czynności, miał wykorzystać fakt zależności małoletniego, którego przygotowywał do bierzmowania - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Oskarżonemu grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do winy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?