Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były trener piłkarzy Resovii: zespół nie jest w kryzysie

Tomasz Ryzner
Mirosław Hajdo (z prawej) obserwował sobotni mecz Resovii ze Stalą Kraśnik.
Mirosław Hajdo (z prawej) obserwował sobotni mecz Resovii ze Stalą Kraśnik. KRZYSZTOF KAPICA
- Problemem Resovii jest to, że co roku głośno deklaruje grę o awans - mówi MIROSŁAW HAJDO, były trener piłkarzy Resovii.

- Oczywiście przyjechał pan na ostatni mecz mecz Resovii ot tak, dla rozrywki.- Dokładnie tak

- Z działaczami pan rozmawiał?- A dlaczego nie. Pracowałem tu i byłoby dziwne, gdybym się nie przywitał. Wypiłem w klubie kawę, zamieniłem też parę słów z zawodnikami, z Marcinem Pietryką, Konradem Domoniem, Piotrkiem Szkolnikiem czy Wieśkiem Kozubkiem, z którymi miałem przyjemność z nimi pracować.

- Wróciły wspomnienia.- Ludzie się chyba przekonali, że 4 lata temu nie wykonałem najgorszej pracy. Od tego czasu Resovia nie zbliżyła się do tamtego wyniku.

- Wiosną zajęła 4 miejsce w II lidze.- Ale do awansu brakowało 10 punktów.

- Fakt, pańskiej Resovii brakło tylko punktu. Różne teorie słyszałem na temat finiszu tamtego sezonu. - Nie wierzę, że ktoś nie chciał awansu. Miałem do chłopaków pełne zaufanie. To jest sport. Zamiast wygrać jeden czy drugi mecz, zremisowaliśmy go i szansa przeszła koło nosa.

Nawiasem mówiąc, problemem Resovii jest to, że co roku głośno deklaruje grę o awans. A rosyjskie przysłowie mówi, że "tisze jediesz, dalsze budiesz".

- Wracając do ostatniej soboty, żadnej wstępnej oferty od szefów Resovii pan nie otrzymał?- A dlaczego miałbym ją dostać?
- Resovia remisuje, zamiast wygrywać.- Ale to nie znaczy, że jej nie idzie, znalazł się w kryzysie. Jest czubie tabeli. Nikt nie powiedział, że wygra każdy mecz. W spotkaniu ze Stalą Kraśnik miała przewagę i gdyby trafiła na 2-0, byłoby po meczu. Zdobyłaby pewnie kolejne gole. Drużyna nie gra w stylu kopnij i biegnij, tylko próbuje pokazywać ciekawszy futbol.

- Ktoś może zagrozić Resovii?- Z całym szacunkiem dla JKS-u, obecnego lidera, ale jakoś go nie widzę na pierwszym miejscu na koniec sezonu. Resovia ma potencjał, ale faworytom nie musi być łatwo. Pewne jest, że ten klub zasługuje co najmniej na drugą ligę. Myślę, że Resovia dokona zimą korekt i wygra ligę.

- To jeszcze nie oznacza awansu.- Baraże to niesprawiedliwość. Można zająć 1 miejsce, wpakować w sezon dużo pieniędzy, ale potem drużyna zagra dwa słabsze mecze i okaże się, że cały wysiłek finansowo-sportowy poszedł na marne.

- Był pan zaskoczony, że Resovię relegowano z II ligi, mimo zajęcia 4 pozycji.- Chodziło zaległości wobec urzędów, ale słyszałem, że klub doszedł z nimi do porozumienia. Mimo to potraktowano go bardzo surowo. To dla mnie skandal.

Podobnie nie do przyjęcia jest, że w II lidze została Siarka, która zajęła miejsce spadkowe. Pierwszeństwo do zajęcia wolnego miejsca powinna mieć drużyna z ligi niższej, a nie zespół, który sportowo się nie sprawdził.

- Dziś Siarka wygląda na kandydata do wygrania II ligi.- Zgadza się, ale kandydatów jest wielu. Motor Lublin jest nisko, ale jeśli jego piłkarze załapią, o co chodzi trenerowi Robertowi Kasperczykowi, to ruszą w górę tabeli. Spodziewam się też, że Marcin Jałocha wykona dobrą robotę w Radomiaku. Będzie ciekawie .

- Na początku sezonu stracił pan pracę w Sandecji Nowy Sącz. Dlaczego nie poszło?- Po pierwsze utrzymaliśmy się w I lidze bez pieniędzy. Po drugie nie straciłem pracy tylko z niej zrezygnowałem. Wejście w nowy sezon było takie sobie. Poinformowano mnie, że decyzją zarządu otrzymuję asystenta. Po zastanowieniu postanowiłem odejść.

- I tu też pojawia się rzeszowski wątek, bo Ryszard Kuźma, pański następca, radzi sobie znakomicie.- Nie dziwi mnie to. Dobrze przygotowałem drużynę. Po małych korektach musiała zaskoczyć.

- Nie tęskni pan za stresem meczowym?- Nie wpraszam się do klubów. Zadzwonił pan do mnie w chwili, gdy gram sobie w piłkę z synem. Nie narzekam na brak czasu, ale wiem, że powoli ten głód piłki, pracy będzie narastał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24