Dom państwa Kowali palił się w kwietniu. Na szczęście zdołali w porę zauważyć ogień i uciec. Niewiele uratowali. Budynek nadawał się tylko do rozbiórki. Ten dom mieli po ojcu pana Mariana. Trafili tutaj rok temu z mieszkania w kamienicy w Przemyślu. Wtedy dotknęło ich podobne nieszczęście. U sąsiada piętro wyżej ktoś zaprószył ogień, w pożarze eksplodowała butla z gazem. W czasie akcji strażaków mieszkanie zostało zalane. Musieli się wyprowadzić.
Po pożarze w Morawsku, z pomocą ruszyli sąsiedzi. Zaoferowali meble i sprzęty. Kowalowie wstawili je do garażu, swojego tymczasowego domostwa. Sąsiedzi zaoferowali nocleg. Od razu z pomocą ruszył Urząd Gminy w Jarosławiu i gminny ośrodek pomocy społecznej.
- Podjęli decyzję, że zostanie wybudowany nowy dom. To byłoby piękne, ale czy nie będą to tylko marzenia - pani Aniela zastanawiała się w maju, w rozmowie z reporterem Nowin.
Stoją już ściany domu
Tymczasem od kilku tygodni wre praca na placu budowy.
- Kończymy stawiać ściany. Teraz przygotowujemy się do położenia stropu. Czekamy na druty, na razie nie ma na nie pieniędzy - mówi Irena Poćwierz, sołtys Morawska.
Dom będzie się składał z pokoju i kuchni. Przy jego budowie pracuje cała wieś. Praktycznie z każdego domu, na zmianę, ktoś został oddelegowany do pomocy.
- Przekonałam się, jak bardzo zżyci i pomocni są nasi mieszkańcy. Chętnie przychodzili pomagać. Przez kilka dni pracowało tutaj czterech naszych murarzy. Dużo pomocy otrzymaliśmy od członków naszej Ochotniczej Straży Pożarnej - mówi pani sołtys.
Gmina przekazała na dom 3 tys. pustaków. Sfinansowała wszelkie formalności. Stale pomaga.
- Jestem pod wrażeniem zaangażowania naszych mieszkańców, ale nie ma co ukrywać, że duża w tym zasługa naszego proboszcza. Potrafi zmobilizować ludzi i zachęcić ich do działania - mówi sołtys.
Przez lata mieszkańcy nie odmawiali pomocy przy budowie kościoła i kaplicy cmentarnej. Teraz też nie odmówili.
- W naszej miejscowości jest ludzka solidarność. Mieszkańcy widzą, że ich praca nie idzie na marne albo dla wygody kogoś innego, że oni sami coś z tego mają, to pomagają. Nawet jak ktoś nie może przyjść, bo sam musi pracować, to załatwia zastępstwo - mówi ks. Andrzej Bujny, proboszcz parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny z Morawska.
Mieszkańcy deklarują, że nadal będą pomagać przy budowie, a potem wykańczaniu domu. Potrzebna jest jednak pomoc na materiały budowlane. Konieczne będzie jeszcze wykonanie stropu, dachu, a potem różnych instalaacji, położenia tynków. Chętni mogą dowolne kwoty wpłacać na konto parafialne. Nr konta 11 9096 0004 2001 0040 9278 0001 z dopiskiem "Dla Państwa Kowali".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas