Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA bada w jaki sposób przejmowano pożydowskie kamienice w Przemyślu

Norbert Ziętal
Wśród kamienic, którymi interesuje się Centralne Biuro Antykorupcyjne jest ta, znajdująca się przy ul. Wybrzeże Piłsudskiego 9. Przed wojną jej właścicielami było rodzeństwo Kannerów oraz rodzina Selzerów. Większość z nich zginęła podczas wojny. Nieliczni, którzy ocaleli wyjechali z Polski.
Wśród kamienic, którymi interesuje się Centralne Biuro Antykorupcyjne jest ta, znajdująca się przy ul. Wybrzeże Piłsudskiego 9. Przed wojną jej właścicielami było rodzeństwo Kannerów oraz rodzina Selzerów. Większość z nich zginęła podczas wojny. Nieliczni, którzy ocaleli wyjechali z Polski. Urząd Miejski
Czy w Przemyślu dochodziło do bezprawnego przejmowania pożydowskich kamienic na wielką skalę? Bada to Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Sprawa może dotyczyć co najmniej 25 budynków, z których 11 zmieniło właścicieli. Niektórzy twierdzą, że to zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Jak już informowaliśmy w ub. tygodniu, CBA zażądało od Urzędu Miejskiego w Przemyślu wykazu nieruchomości, które są własnością miasta lub są przez nie administrowane.

Tylko z nieoficjalnych informacji wiadomo, że może to mieć związek ze sprawą bezprawnego przejmowania tych kamienic. Nieoficjalnie, bo rzecznik CBA Temistokles Brodowski, nie ujawnia żadnych szczegółów, poza tym, że jest to sprawa rozwojowa.

Funkcjonariusze CBA interesują się kamienicami znajdującymi się m.in. przy ul. Słowackiego, Wybrzeże Piłsudskiego, Mnisza, Smolki, Dworskiego, Tarnawskiego, Puszkina. Najwięcej budynków, którymi interesują się śledczy znajduje się przy ulicach Dworskiego i Słowackiego.

Wiele lat kamienicami administrowała Julia K.

Wieloma z tych budynków, do niedawna zarządzała starsza przemyślanka, Julia K. Zmarła w 2006 r. Po jej śmierci w kamienicach zaczęli się pojawiać "nowi" właściciele lub wręcz zarządcy.

Sprawa być może nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie lokatorzy tych kamienic. Nowi właściciele zaczęli wprowadzać nowe porządki, szczególnie drastycznie podnosili opłaty.

Poszkodowani lokatorzy zaczęli występować wspólnie. Posiłkują się doświadczeniami krakowskiego stowarzyszenia Lokatorzy w Obronie Prawa. W Krakowie był podobny problem. Sprawą zajęły się organy ścigania, winni zostaną osądzeni.

Wierzchołek góry lodowej

- To tylko wierzchołek góry lodowej. Sprawa dotyczy wielu innych, dziwnych przejęć budynków, w różnych dzielnicach. Znajomym różni ludzie proponowali zakup konkretnych, starych kamienic - mówi przemyślanin. Nazwisko do wiadomości redakcji.

Sprawę bada przemyska prokuratura. Chodzi o wątpliwości co do autentyczności pełnomocnictw spadkowych.

Przemyska prokuratura chce wrócić do umarzanych wcześniej spraw, które lokatorzy składali w poprzednich latach. Już wtedy twierdzili, że kamienice są przejmowane lub zarządzane bezprawnie.

Od osoby zbliżonej do "służb" śledczych dowiedzieliśmy się, jak mógł wyglądać schemat operacji.

- Ktoś namierzył w Przemyślu atrakcyjną kamienicę należącą przed wojną do Żyda, o którą nikt się od dawna nie upominał. Ustalał nazwisko jej przedwojennego właściciela. Najchętniej takiego, który nie zostawił po sobie spadkobierców. Jechał do Izraela. Tam znajdował osobę o tym samym nazwisku, co nie jest specjalnie trudne. Ta osoba, niby spadkobierca prawowitego właściciela, podpisywała zrzeczenie się kamienicy na rzecz kogoś w Polsce. Z takim pełnomocnictwem można było dopełnić wszelkich formalności - twierdzi nasz informator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24