Cellfast Wilki są w gazie. Wygrały cztery mecze z rzędu, w tym dwa wyjazdowe w Ostrowie i Gnieźnie. Unia przegrała wszystkie pięć spotkań. W klubie zrobiło się bardzo nerwowo, bo jeżeli „Jaskółki” od zaraz nie zaczną zdobywać punktów, to nie będzie już dla nich żadnego ratunku. Przed ekipą Tomasza Proszowskiego wyłącznie mecze o wszystko. To jednak powód do zmartwień dla gości.
W najmocniejszych składach
Gospodarze, już ze zdrowym Vaclavem Milikiem w składzie, chcą kontynuować świetną passę. Trener Ireneusz Kwieciński i menedżer Michał Finfa przestrzegają, że to nie będzie łatwy mecz. Zdeterminowana Unia, która po raz pierwszy pojedzie w lidze w najmocniejszym zestawieniu, postawi Wilkom wysokie wymagania. Ma ku temu potencjał. W pełni sił jest już Niels Kristian Iversen, na którego krośnianie przed sezonem mieli chrapkę, ale Duńczyk wybrał Tarnów. Rohan Tungate po kilku dniach odpoczynku i rehabilitacji też jest gotowy do takiej walki, jaką lubi.
- Trzeba się mocno skoncentrować, bo Unia walczy o życie. Zespół z Tarnowa przyjeżdża w pełnym składzie i jego siła może być zupełnie inna, niż w dotychczasowych meczach. Oczywiście, podchodzimy do tego pojedynku ze spokojem i wiarą w sukces. Pojedziemy w najmocniejszym składzie - mówi Michał Finfa.
- Wilki są na topie i w obecnej sytuacji pokazują, że są naprawdę mocni, ale w naszej sytuacji musimy patrzyć na siebie i liczyć tylko na siebie, a czas najwyższy zdobywać duże punkty do tabeli ligowej. Klub jest nad krawędzią, ostatnią szansą na utrzymanie jest wygranie dwumeczu z Wilkami - nie ukrywa na stronie Polski żużel determinacji i apetytów Tomasz Proszowski.
Wreszcie na żywo z kibicami
- Fajna sprawa, bo pierwszy raz spotkamy się z naszymi fanami na żywo, bo do tej pory spotykaliśmy się w telewizji, po drugiej stronie ekranu - dodaje menedżer krośnieńskiej drużyny podkreślając dwie ważne sprawy przed derbami, mianowicie spokój i koncentrację.
Niestety, nie wszyscy chętni będą mogli wejść na stadion. Zgodnie z przepisami kibice mogą zająć tylko 25 procent pojemności obiektu przy Legionów, co daje ponad 1000 osób. Zainteresowanie jest kilka razy większe. Klub poinformował, że nie ma i nie będzie sprzedaży biletów na to emocjonujące spotkanie.
Na obecność i doping fanów z Krosna liczą nowi zawodnicy, którzy dominują w wilczej watasze. Andrzej Lebiediew nie ukrywa, że już nie może się już doczekać, kiedy wygra wyścig na krośnieńskim torze i będzie miał przyjemność usłyszeć brawa na trybunach. Na pewno fani z Krosna staną na wysokości zadania. Zawodnicy zrobią wszystko, aby wygrać te derby dla nich.
Cellfast Wilki Krosno - Unia Tarnów
Cellfast Wilki: 9. Tobiasz Musielak; 10. Mateusz Szczepaniak; 11. Patryk Wojdyło; 12. Vaclav Milik; 13. Andrzej Lebiediew; 14. Aleks Rydlewski; 15. Bartosz Curzytek. Trener Ireneusz Kwieciński.
Unia Tarnów: 1. Artur Mroczka, 2. Ernest Koza, 3. Niels K. Iversen, 4. Oskar Bober, 5. Rohan Tungate, 6. Dawid Rempała. Menedżer Tomasz Proszowski.
Krosno - niedziela (23.05), godz. 14. Sędziuje: Paweł Słupski; komisarz toru: Przemysław Brucheiser; przewodniczący jury: Zbigniew Kuśnierski. Transmisja: nSport+ oraz Canal+ online.
Inne mecze 7. kolejki: ROW Rybnik - Aforti Start Gniezno (pon. 18); Arged Malesa Ostrów pon. 20.15) - Zdunek Wybrzeże Gdańsk; Orzeł Łodż - Abramczyk Polonia Bydgoszcz (wt. 20.15).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]