Drugi mecz finałowy eWinner 1 ligi krośnianie rozpoczną dzięki zwycięstwu 50:40 w pierwszym spotkaniu z przewagą dziesięciu punktów. - Jedziemy do Zielonej Góry nie po to, by bronić zaliczki z Krosna, tylko by wygrać także drugi mecz i wywalczyć awans - otwarcie mówi Grzegorz Leśniak, prezes naszego klubu.
- Nasi zawodnicy seniorzy bardzo są źli po pierwszym domowym meczu, ponieważ każdy czuje niedosyt, bo wie, że stać go było na większy dorobek punktowy. Myślę, że drugi taki mecz z tą nie najlepszą indywidualną zdobyczą punktową już się nie powtórzy. Każdy ma sporo do poprawienia. Zespół jest zmotywowany i zmobilizowany. Uważam, że jeżeli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, to będziemy się cieszyć z dobrego zakończenia obecnego sezonu.
Wielu ekspertów zdecydowanie większe szanse na wywalczenie awansu daje Falubazowi. - Mamy świadomość, przeciwko komu jedziemy. Drużyna z Zielonej Góry od połowy sezonu w każdym domowym meczu zdobywa powyżej 50 punktów. Byliśmy jednak także świadkami wpadki, bo Start Gniezno, który został zdegradowany do 2. ligi potrafiła w Zielonej Górze zremisować. Czyli tam też są ludzie, którzy popełniają błędy na torze. Liczymy, że takie błędy przytrafią im się także w niedzielnym meczu, który sam się nie wygra. Nasi zawodnicy muszą jechać w odpowiedni sposób. Każdy z nich wie jak, bo każdy w Zielonej Górze wiele razy startował i z optymizmem podchodzą do tego meczu, bo nie jadą w nieznane, tylko na obiekt im znany i przez większość naszych zawodników lubiany- akcentuje szef klubu z Krosna, nie ukrywając, że z każdą godziną napięcie przed decydującym starciem rośnie.
Obie drużyny niczym się nie zaskoczą. Także awizowane składy na ten zapewne najważniejszy mecz w historii żużla w Krośnie są zgodne z oczekiwaniami. Kto będzie lepszy, ten znajdzie się w najlepszej lidze świata.
„Myszy”, jak w poprzednich spotkaniach na swoich śmieciach, także w tym najbliższym i najważniejszym mocno liczą na atut własnego toru. Prognozowane opady deszczu mogą im skomplikować plany, zwłaszcza Piotrowi Protasiewiczowi, który w Krośnie po pierwszym, nieudanym starcie, więcej nie stanął pod taśmą. Pogoda może być języczkiem u wagi, ale decydująca będzie dyspozycja i skuteczność wszystkich zawodników. Jeżeli podobnie świetnie, jak w Krośnie spisywać się będą Franciszek Karczewski i Krzysztof Sadurski , będzie to ważny argument Wilków w zdobyciu Zielonej Góry. Bezwzględnie lepiej niż u siebie muszą pojechać seniorzy.
- 10 punktów to dużo, chociaż mieliśmy szansę na wyższą zaliczkę. Gdyby moja postawa była taka, jak zwykle, to wygralibyśmy zdecydowanie wyżej. Całe szczęście, że nasi juniorzy „pociągnęli” wynik. 6+1 to mega kiepski wynik. Wiadomo, na co mnie stać, ale ostatnie tygodnie są dla mnie strasznie trudne - wyznaje w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl. Musielak . - Nie ma tu wielkiej filozofii, musimy zdobyć 41 punktów. Stać nas nawet na wygraną i z takim nastawieniem jedziemy do Zielonej Góry - mówi jeden z liderów watahy.
Mecz ma status podwyższonego ryzyka, ale z udziałem publiczności. Do Zielonej Góry wybiera się wielu kibiców z Krosna. Wierzą w Wilki.
Falubaz Zielona Góra - Cellfast Wilki Krosno
Falubaz: 9. Protasiewicz; 10. Buczkowski; 11. Tungate; 12. Kvech; 13. Fricke; 14. Borowiak; 15. Mencel. Menedżer: Tomasz Szymankiewicz.
Cellfast Wilki: 1. Milik; 2. Karczmarz; 3. Musielak; 4. Szczepaniak; 5. Lebiediew; 6. Karczewski; 7. Sadurski; 8. Keynan Rew. Trener Ireneusz Kwieciński.
Zielona Góra - niedz., godz. 16. Sędzia: Artur Kuśmierz. W pierwszym meczu 50:40 dla Wilków. Transmisja Canal+ Sport 5.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas