Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cellfast Wilki Krosno na zgrupowaniu w Rawiczu. Pierwszy trening trwał cztery godziny. Do kompletu brakuje tylko Petera Ljunga.

Marek Bluj
Pierwsze galopy na torze zawodnicy robią pojedynczo
Pierwsze galopy na torze zawodnicy robią pojedynczo Łukasz Gdak
Żużlowcy Cellfast Wilków Krosno w czwartek rozpoczęli operację "Rybnik", bo jak wiadomo krośnieński zespół zainauguruje sezon 2021 w Wielkanoc mecze w Rybniku z ROW-em . Wyjechali na kilkudniowe zgrupowanie do Rawicza, gdzie znaleźli bardzo dobre warunki na stadionie im. Floriana Kapały. Pierwszy trening, podczas którego zawodnicy jeździli pojedynczo, trwał około czterech godzin. Kolejne dni nasz beniaminek eWinner 1 ligi także spędzi w Rawiczu.

Wilki zameldowały się w Rawiczu w bardzo mocnej grupie. Są Andrzej Lebiediew, Mateusz Szczepaniak, Daniel Jeleniewski, Patryk Wojdyło, Mathias Thoernblom, Bartosz Curzytek, Jakub Janik i Aleks Rydlewski. Na razie razem z nowymi kolegami nie ma jeszcze Szweda Petera Ljunga, ale znajduje się on już w drodze do Polski i wkrótce dołączy do swojej nowej drużyny lub będzie trenował na innym torze w Polsce indywidualnie.

- Cztery godziny jazdy na torze, była to solidna dawka na rozruszanie się, złapanie kątów po zimie. Zawodnicy w większości nie jeździli na swoim podstawowym sprzęcie, tylko na trzecich, czwartych motocyklach. W piątek i sobotę dwa kolejne dni zgrupowania. Zapewne już będą jeździć, po dwóch, trzech spod taśmy - komentuje prezes klubu Grzegorz Leśniak.

- Rozważaliśmy różne opcje, łącznie ze zgrupowaniem zagranicą, ale chcieliśmy wyczekać do końca, jakie będą warunki atmosferyczne. W Wielkopolsce utrzymują się teraz bardzo dobre warunki, cały trening przebiegał w słońcu. Nie było sensu narażania się na daleką podróż do Krsko przez kilka krajów, zwłaszcza w obecnej sytuacji, przy obowiązujących obostrzeniach - dodaje szef klubu z Krosna.

- Mamy plany, aby gdzieś pojeździć jeszcze w przyszłym tygodniu, ale w tym szalonym czasie, kiedy tak wiele się dzieje i tak zmienne są sytuacje, planowanie czegoś na więcej niż dwa dni nie ma sensu - kontynuuje prezes Leśniak. - Na pewno jeszcze gdzieś w kraju będziemy trenować. Być może rozegramy także jakiś mecz towarzyski, ale za wcześnie na jakieś konkrety. Toczą się na ten temat rozmowy z kilkoma klubami. Ostatnim dniem treningowym lub sparingowym w przyszłym tygodniu będzie czwartek, a ostatnie dwa dni będą poświęcone na przygotowanie i pakowanie sprzętu na wyjazd do Rybnika - kończy Grzegorz Leśniak.

Zawodnicy zagraniczni zostają już w Polsce do meczu w Rybniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24