Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów. Szymon Dziadosz trafił z Jasła do Krosna. W Karpatach rośnie kolejny talent [WIDEO]

Sebastian Czech
Karpaty w końcówce sezonu wiosennego przegrali u siebie ze Stalą Mielec 0:1. Ten mecz ostatecznie przesądził o spadku krośnian z CLJ.
Karpaty w końcówce sezonu wiosennego przegrali u siebie ze Stalą Mielec 0:1. Ten mecz ostatecznie przesądził o spadku krośnian z CLJ. Stanisław Cyparski
Szymon Dziadosz to obecnie zawodnik kompletny. Do jego atutów należy zaliczyć szybkość, super dynamikę, zaawansowaną technikę, wytrzymałość fizyczną. Gracz Karpat Krosno był też jesienią najlepszym strzelcem drużyny w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17 i jednym z najlepszych w lidze.

- Słowem posiada wszystkie cechy klasowego piłkarza. Często zdarza się, że nastoletni zawodnik nie potrafi połączyć postępów technicznych z przygotowaniem siłowym. U Szymona idzie to w parze, co ułatwia mu rywalizację na boisku oraz zaliczanie kolejnych etapów w futbolowym rozwoju – tak o Szymonie Dziadoszu, piłkarzu Karpat Krosno, występującym w rundzie jesiennej w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17 mówił jego trener, Dariusz Liana.

Właśnie zmagania w najwyższej w tej kategorii wiekowej klasie rozgrywkowej skrzydłowy Karpat uważa za jeden z najważniejszych rozdziałów dotychczasowej sportowej edukacji. Bo nic tak nie mobilizuje, jak mierzenie sił z najlepszymi. Czyli młodzieżowym zapleczem najbardziej rozpoznawalnych i najsilniejszych klubowych marek w kraju. Takich na przykład jak Wisła Kraków, Cracovia, Korona Kielce, czy Stal Mielec.

– Wychodząc na boisko przeciwko takim ekipom, wyzwalane są dodatkowe siły, czuje się przypływ adrenaliny. Chcesz udowodnić sobie oraz rywalom, że naprawdę potrafisz grać w piłkę, że nie jesteś gorszy od zawodników reprezentujących kluby dużo wyżej notowane od Karpat. A nawet powiem więcej: kiedy grasz z Wisłą Kraków, to za wszelką cenę chcesz być lepszy od każdego Wiślaka. Z takim nastawieniem szybciej i dalej zajdziesz. Takie konfrontacje właśnie w sposób najbardziej obiektywny i wiarygodny weryfikują nasze umiejętności – podkreślił Szymon Dziadosz.

Powyższe podejście Szymona i jego kolegów z drużyny sprawiło, że Karpaty, chociaż musiały pożegnać się z Centralną Liga Juniorów, radziły sobie w poszczególnych meczach całkiem nieźle, grając z każdym zespołem jak równy z równym. Szczęście wszakże nie było w tej rundzie zbytnim sprzymierzeńcem krośnian i przegrywali oni często różnicą jednej bramki, dodatkowo traconej w samej końcówce spotkań.

– Mogliśmy pokazać się na arenie ogólnopolskiej, co stanowi dla tych chłopaków bardzo ważny element umożliwiający podnoszenie własnych umiejętności. Mogli się bowiem pokazać nie tylko trenerom klubowym z tej ligi, ale również kadry Polski z poszczególnych roczników. I myślę, że wykorzystali swoją szansę, ponieważ naprawdę nie odstawali od przeciwników. Przykładowo na Cracovii wygraliśmy 3:2, tutaj ulegliśmy krakowianom 1:2. Jestem przekonany, że wielu z tych zawodników w przyszłości zagra w dobrych ligach – stwierdził Dariusz Liana, trener Karpat U-17.

- Szkoda tego meczu z Cracovią u siebie, bo ulegliśmy naprawdę w pechowych okolicznościach. Przegrywaliśmy 0:1, zdobyłem gola wyrównującego, później mieliśmy swoje okazje na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę, lecz w ostatniej akcji tego pojedynku, po zamieszaniu podbramkowym powstałym po rzucie rożnym, straciliśmy bramkę na 1:2. Podobnie było ze Stalą Mielec. Walczyliśmy, stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, a w ostatnich sekundach ulegliśmy 0:1 – przedstawia okoliczności niektórych porażek Szymon Dziadosz, dla którego Karpaty są drugim klubem w dotychczasowej karierze.

Przygodę z piłką bowiem zaczynał w szkółce piłkarskiej Szóstka Jasło. Trafił tam w pierwszej klasie szkoły podstawowej. – Pobyt w Szóstce wspominam bardzo dobrze. Jeździliśmy po turniejach po całej Polsce i właśnie wtedy doświadczyłem radości z pierwszych zwycięstw. Pierwsze piłkarskie kroki stawiałem u trenerów Tomaszewskiego i Kasprzyka, zaś po powołaniu do kadry Podkarpacia przeszedłem do Krosna do szkoły sportowej o profilu piłkarskim i zacząłem grać w Karpatach – wspomina Szymon Dziadosz.

- Szymek to rocznik 2002 i jest z nami od 4 lat. Poczynił w tym czasie spore postępy, był wiodącym piłkarzem w każdym ligowym meczu w tym sezonie. Potrafił zrobić przewagę, zdobyć bramkę w bardzo ważnym momencie, po prostu poderwać zespół do walki – powiedział trener Dariusz Liana. – Mam już za sobą treningi z pierwszą drużyną Karpat i chciałbym kontynuować ten kierunek rozwoju. Tym bardziej że obecnie w seniorach Karpat grają zawodnicy tylko nieznacznie starsi ode mnie – podsumował Szymon Dziadosz.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24