Ceny na cmentarzu w Brzezinach. Wierni na opłaty cmentarne skarżą się w liście do papieża Franciszka. Co na to łódzka kuria? 12.02.2020
Wysłany w poniedziałek list do papieża Franciszka to efekt desperacji Sławomira Pawlika - mieszkańca Brzezin, który rok temu zapłacił za pochówek ojca aż 4,8 tys. zł i założył inicjatywę Stop Cmentarnemu Wyzyskowi. Ponieważ zarządzająca cmentarzem łódzka kuria nie chciała obniżyć cen zwrócił się do papieża. - To nasza ostatnia nadzieja- mówi Pawlik.
List napisany został za pośrednictwem łódzkich adwokatów Sebastiana Głogowskiego i Piotra Majewskiego. Prawnicy zwrócili uwagę, że koszty pochówku na cmentarzu w Brzezinach sięgają nawet 10 tys. zł.
„Obecnie w Polsce przeciętna emerytura wynosi 2 tys. zł, a więc przeciętny emeryt potrzebuje aż pięciu emerytur na opłacenie usług cmentarnych za zmarłą bliską osobę” - napisali adwokaci. Zwrócili też uwagę, że ani kuria ani episkopat nie zareagowali właściwie.
W odpowiedzi łódzka kuria zamieściła w internecie oświadczenie, że opłaty „służą do utrzymania administracji i samej nekropolii”. Zwróciła też uwagę, że cenniki są jawne i takie same dla wszystkich 18 cmentarzy z regionu należących do kurii.
Ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy łódzkiej kurii podkreśla, że opłaty za usługi cmentarne wynikają z kosztów ponoszonych na utrzymanie cmentarza. - Koszty te są inne na małych cmentarzach i inne na dużych. Zdarza się, że aby wykonać prace remontowe na mniejszym cmentarzu, trzeba przesunąć środki z dużego- dodaje.
Łódzka kuria podkreśla, że cenniki cmentarne są jawne i ogólnodostępne. - Koszty wynikają z kalkulacji kosztów działania kancelarii, kaplicy cmentarnej, ubezpieczenia, prądu, wody, wywozu śmieci i funduszu remontowego - wyjaśnia ks. Paweł Kłys.
Wieloosobowy grób murowany z placem i wykopaniem (bez nagrobka) może kosztować kilkanaście tysięcy złotych. Najtańszy grób dla jednej osoby - niecałe 1,5 tys. zł.
CZYTAJ WIĘCEJ >>>>