Na rzece nie już lodu, a to pozwala na sukcesywne sprawdzanie każdego metra. Dzisiaj zaplanowano przeszukać ponad 500 metrowy odcinek od miejsca, gdzie urwały się ślady zaginionego do tamy bobrowej. Jeśli nie uda się trafić na ciało zaginionego jutro będzie badany następny odcinek rzeki.
W poszukiwaniach uczestniczy 10 płetwonurków. Przyjechali z Lublina, Rzeszowa, Przemyśla i Sanoka. Na zmianę badają dno używając czułego sonaru. Pomagają im strażacy z jarosławskiej komendy oraz ochotnicy z jednostek w Duńkowicach i Sośnicy oraz policjanci.
Używają kilku łodzi oraz specjalistycznego sprzętu pozwalającego zlokalizować przedmioty na dnie rzeki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?