- Problem polega na tym, że urzędnik kreśli coś za biurkiem, a ludzie tracą miejsca pracy! - mówi Sławomir Haczela z Rzeszowa, który w środy i soboty, czyli w dni handlowe pracuje w Przeworsku. Doszło do tego, że w planach miejskich jest losowanie, które ma wyłonić, kto otrzyma miejsce do handlowania. - A co będzie z tymi, którzy nie wylosują? - martwią się kupcy.
Na bazarze w Przeworsku pracują handlowcy z Rzeszowa, Przeworska, Jarosławia i innych miejscowości. - Proszę zobaczyć, ilu tu ludzi stoi! Oni stracą pracę - pokazuje Grzegorz Maślikiewicz, który w Przeworsku handluje od 1998 roku. - Ja do tej pory nie dostałem miejsca. Chodziłem, próbowałem rozmawiać, ale bez skutku - mówi. Kupcy nie rozumieją dlaczego miasto chce zlikwidować sprzedaż "z chodnika", co znacznie - ich zdaniem - ograniczy liczbę miejsc pracy.
- W Sieniawie burmistrz z nami dyskutował. Owszem, nie zgadzaliśmy się w niektórych sprawach, ale przynajmniej ktoś chciał z nami rozmawiać. A tutaj nikt - powiada Grzegorz Maślikiewicz.
Jak mówią handlujący, w ostatnią środę na bazarze pojawiły się jakieś rozpiski, ale nikt nic z tego nie wie.
Kupcy boją się, że straż miejska będzie przeganiała ich z chodników, bo takie zapowiedzi słyszeli. Nie podoba im się pomysł losowania miejsc, bo zawsze wtedy ktoś musi przegrać. - Na moje miejsce jest pięciu. Losowanie jest dobre w totolotku. Jeśli nie wylosuję miejsca, to cztery lata przed emeryturą mam iść na zieloną łąkę się paść? - pyta Jan Sarzyński z Nowej Sarzyny, który handluje od 1993 roku.
- Przez to, że nie będziemy handlować na chodnikach miasto straci 360 tysięcy. Miastu nie zależy na pieniądzach? To, że ci ludzie nie będą mieli gdzie pójść, nikogo nie obchodzi - wzburza się Maślikiewicz. Od 2000 roku w Przeworsku handluje Waldemar Konieczny. - Co zrobię, jeśli nie dostanę miejsca? Pewnie zostanę bez pracy. ZUS płacę co miesiąc, bo tu wszyscy mamy zarejestrowaną działalność gospodarczą i jesteśmy regularnie kontrolowani. Muszę zarabiać, by to wszystko opłacić - podkreśla Konieczny.
Burmistrz: Handel zniknie z chodników
- Już dwa dni tu się wszystko kotłuje, a ja wciąż nic nie wiem - mówi Jan Wołos z Łąki koło Rzeszowa, który sprzedaje czapki w Przeworsku. - Nikogo nie obchodzi, że człowiek całe życie w tym miejscu pracował. Losowanie miejsc to nie jest wyjście. Obawiamy się o miejsca pracy, a do emerytury zostały trzy lata. Takich jak ja, jest wielu, a los może spowodować, że miejsce otrzyma taki, który tu w ogóle nie jeździł! - obawia się Wołos. - Niech burmistrz da nam jeszcze miesiąc, dwa. Niech z nami rozmawia. Na pewno się dogadamy -mówi Maślikiewicz.
Burmistrz Leszek Kisiel mówi , że działania samorządu zmierzają do uporządkowania handlu na bazarze. Potwierdza, że chce zlikwidować handel na chodnikach, bo to - jego zdaniem - sprawia duże problemy komunikacyjne. Teraz handel ma być prowadzony tylko na przygotowanych miejscach.
- Wiadomo, że każdy rynek ma swoją pojemność. Miejsc nie jest mniej, niż było, ale one teraz są zewidencjonowane, ponumerowane. W tej chwili weryfikujemy zgłoszenia - mówi Kisiel. - Niektórzy składali po kilka deklaracji. Jeśli po weryfikacji okaże się, że będzie taka potrzeba, to rzeczywiście, zastosujemy najbardziej sprawiedliwą metodę, czyli losowanie. Dzisiaj jednak nie jestem w stanie powiedzieć, czy będzie taka konieczność, bo trwa weryfikacja - dodaje. Burmistrz zapewnia, że władze miasta robią wszystko, by wszyscy chętni do handlowania Przeworsku mieli taką możliwość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu