Kardynał Adam Kozłowiecki, arcybiskup senior Lusaki. Urodził się 1 kwietnia 1911 w Hucie Komorowskiej, zmarł 28 września 2007 w Lusace, Zambia) - duchowny katolicki, jezuita, więzień obozów koncentracyjnych w Auschwitz Dachau, misjonarz działający głównie w Zambii, obywatel Polski i Zambii.
- Oczywiście. To będzie bardzo ważne miejsce dla regionu - mówi Bogdan Romaniuk, (Prawica Rzeczpospolitej), członek zarządu województwa. - Będzie spełniało rolę łącznika między Polską i państwami Afryki. Chcemy, aby stało się miejscem spotkań przedsiębiorców, ludzi kultury, aby tutaj nawiązywano relacje biznesowe. Afryka to ogromny rynek, atrakcyjny dla Polski. Trzeba to wykorzystać.
Informacja o planowanym centrum pojawiła się już we wrześniu. Podczas obchodów 6. Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego, marszałek województwa Władysław Ortyl zapowiedział, że może już wkrótce powstanie Polsko - Afrykańskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego. Zarząd województwa wpisał budowę centrum do kontraktu wojewódzkiego, na listę inwestycje ważnych dla regionu. Trwają konsultacje, a listę projektów kluczowych poznamy pod koniec marca.
- Mam nadzieję, że budowa centrum znajdzie się na tej liście, bo to jest ważna dla regionu i jedyna taka w Polsce inicjatywa - ocenia Bogdan Romaniuk gorący zwolennik inwestycji.
Romaniuk dodaje, że o budowę centrum zabiega diecezja sandomierska. - To nie ja, to diecezja wystąpiła z wnioskiem o taką budowę - twierdzi samorządowiec . - Dlatego wpisaliśmy ten projekt w kontrakt wojewódzki, żeby mógł być finansowany z unijnych pieniędzy, z Programu Operacyjnego Ochrona i Środowisko.
Ten pomysł poparła Fundacja "Serce bez granic" im. ks. Kard. Adama Kozłowieckiego, który prowadzi muzeum jego imienia. Centrum ma powstać na bazie dawnego domu kardynała Kozłowieckiego w Hucie Komorowskiej niedaleko Kolbuszowej. Ma kosztować 38 mln zł. W tej chwili dworek, w którym kiedyś mieszkał kardynał jest remontowany. Podobnie park. Też za pieniądze z kasy unijnej, z poprzedniego rozdania.
Opozycja sejmikowa ostro krytykuje ten pomysł. - Po co nam to centrum - zastanawia się Anna Kowalska, radna SLD. - Powinniśmy inwestować w to, co już mamy. A mamy wiele muzeów, centrów, pałaców, które wymagają dotacji. Pałac w Julinie niszczeje, a my chcemy budować centrum afrykańskie.
Wtóruje jej radny Bronisław Tofil (SLD). - Zarząd wpisał do kontraktu wojewódzkiego, to, co chciał. To typowe rozdawnictwo pieniędzy. Dorwali się do władzy i rozdają.
Kowalska dodaje, że w kontrakcie nie ma ani słowa o lotnisku, o połączeniach kolejowych Rzeszowa z Jasionką. - Ale za to, będziemy mieć afrykańskie centrum, posłuchamy sobie tam-tamów - ironizuje radna.
O tym, czy centrum za 38 mln zł znajdzie się na liście projektów kluczowych, zdecyduje zarząd województwa. Wczoraj pytany przez nas marszałek Ortyl nadal podtrzymał swoją deklarację poparcia budowy centrum w Hucie Komorowskiej.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu