Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą odtworzyć zapomnianą wieś

Krzysztof Potaczała
Nadleśniczy Ryszard Paszkiewicz nad mapą przedstawiającą dawną zabudowę Chocenia i plany związane z odtworzeniem układu architektonicznego wsi
Nadleśniczy Ryszard Paszkiewicz nad mapą przedstawiającą dawną zabudowę Chocenia i plany związane z odtworzeniem układu architektonicznego wsi KRZYSZTOF POTACZAŁA
Czy wyludniony przed 60. laty Choceń stanie się jedną z większych atrakcji turystycznych? Potrzeba tylko dobrej woli.

Poprzednie władze samorządowe sprawę pokpiły, jednak nowe mogą potraktować ją serio.

Jedną trzecią gruntów Chocenia zarządza Nadleśnictwo Baligród. Dwie trzecie należą do Joanny Dominiczak, Polki mieszkającej w USA. Kupiła ziemię od Agencji Nieruchomości Rolnych i opracowała plan odtworzenia układu architektonicznego wioski sprzed 1947 r. Wtedy to w ramach akcji "Wisła" mieszkańcy zostali wysiedleni, a zabudowania spalono.

W 2003 r. Dominiczak przedstawiła projekt Jackowi Zającowi, ówczesnemu burmistrzowi Zagórza. Prośbę o ujęcie w planach przestrzennego zagospodarowania Chocenia strefy ochrony krajobrazu kulturowego wysłało także Nadleśnictwo Baligród.

Nadleśniczy Ryszard Paszkiewicz napisał: - W Bieszczadach istnieje niewiele miejscowości, gdzie nie zmieniono układu przestrzennego pól, dróg oraz siedlisk domowych obrazujących sposób zagospodarowania terenów w XIX w. Jedną z nich jest Choceń, który oprócz unikatowych wartości kulturowych ma duże walory krajobrazowe i przyrodnicze.

Burmistrz Zając nie zainteresował się tymi planami.

- Mnie to nie zniechęciło do dalszych działań, ale pani Dominiczak trochę podcięło skrzydła - mówi nadleśniczy Paszkiewicz. - W Zagórzu są nowe władze, więc trzeba wrócić do sprawy.

Jeszcze w 2003 r. Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Rzeszowie opracował kompleksową dokumentację Chocenia, łącznie z zamierzeniami konserwatorskimi - na zlecenie i za pieniądze J. Dominiczak.

- Wiemy, gdzie stały chaty i cerkiew, którędy biegła droga, kto i w którym miejscu miał grunty itp. - mówi Paszkiewicz.

Projekt przewiduje oczyszczenie i zabezpieczenie starych studni i piwnic, odnowienie cmentarza wraz z fundamentami cerkwi z 1870 r., odbudowanie jednej chałupy, zachowanie odmian zdziczałych drzew. Według pomysłodawców, Choceń miałby się stać dla turystów miejscem pamięci o tragicznej historii Bieszczadów i miejscem edukacji przyrodniczej.

- My prace rozpoczniemy w kwietniu lub w maju - mówi Paszkiewicz. - Wytniemy krzaki i inne zarośla, poprawimy teren wokół cmentarza, choć nie ma tam ani jednego nagrobka.

Co na to obecne władze Zagórza? Ernest Nowak, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy: - Właścicielka części gruntów w Choceniu powinna skontaktować się z samorządem. Miło nam będzie ją gościć i zapoznać się z projektem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24