Temat budowy obwodnicy w Tarnobrzegu, a właściwie to trasa jej przebiegu to główny temat jakim żyją w ostatnich dniach mieszkańcy i władze miasta.
Temat wywołany na spotkaniu konsultacyjnym w miniony piątek urósł do rangi problemu, w którym wypowiadają się już nie tylko władze miasta, protestujący właściciele ogrodów działkowych, przez które może przebiegać droga, ale także radni i mieszkańcy okolicznych sołectw, gdzie rzekomo powinna zaczynać swój bieg obwodnica, przy drodze krajowej nr 9 aż do Sandomierza, a nie jak obecnie wskazują władze miasta. Ale w Jadachach obwodnicy Tarnobrzega też nie chcą, bo tamtejsi mieszkańcy zawiązują już komitet protestacyjny.
Obwodnica musi powstać
Droga obwodowa ograniczy przekroczone normy hałasu i emisję spalin z dróg wojewódzkich Sikorskiego i Sienkiewicza. Droga jest potrzebna, tylko, że nikt nie chce iść na ustępstwa. Tymczasem władze Tarnobrzega mają do dyspozycji 50 milionów złotych, za które planują wybudować ośmiokilometrowy odcinek drogi obwodowej, biorącej swój początek od ulicy Sikorskiego, na wysokości stacji paliw lub myjni i mającej swój koniec w Zakrzowie, przy Parku Technologicznym. Pieniądze trzeba wydać do 2020 roku.
Zróbmy referendum
Uczestnicy pierwszego spotkania konsultacyjnego ostro skrytykowali cztery warianty przebiegu obwodnicy przygotowane przez firmę projektową. Dlatego władze miasta nie kryją, że skoro pojawił się pomysł na przeprowadzenie referendum, to można pójść i tym tropem. Pomysłodawcą takiego rozwiązania jest radny Witold Zych, który proponuje połączyć referendum z głosowaniami nad budżetami obywatelskimi. - Moim zdaniem to najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie - mówi radny Zych. - Statut Miasta wyraźnie mówi, że mieszkańcy miasta biorą udział w rozstrzyganiu istotnych spraw dla wspólnoty samorządowej poprzez udział w referendum.
Gdzie byli przeciwnicy?
Władze miasta słuchają wniosków, obserwują i czekają. - Teraz czekamy na ruch wykonawcy, który przedłoży nam zebrane na spotkaniu wnioski - mówi Wojciech Brzezowski, wiceprezydent miasta. - Dziwi nas jedna rzecz. W Studium Uwarunkowań na terenach, przez które planowana jest budowa drogi obwodowej, ślad drogi w dokumentach planistycznych jest wydzielony i został przyjęty na ostatniej sesji. Studium było dwa razy wykładane do wglądu i nawet jedna uwaga w sprawie drogi do nas nie wpłynęła. Teraz pojawiły się pomysły w sprawie drogi obwodowej. Jedne racjonalne, inne takie, że włos na głowie się jeży.
Potrzeba czasu
Czas pokazał, że nie wszyscy działkowcy negują zaproponowany przebieg trasy. Na biurko prezydenta miasta trafiło pismo od Zarządu Ogrodu Działkowego „Kamionka”, przez teren którego może przebiegać droga obwodowa z konkretnymi uwagami do przedstawionych wariantów. Działkowcy w ośmiu punktach wskazują co miasto będzie musiało zrobić, w przypadku poprowadzenia trasy według wariantu W1, W3 i W4. - Wbrew temu co słyszeliśmy pojawia się duża racjonalność i chęć kontynuowania rozmów na temat przedstawionych tras obwodnicy - dodaje Brzezowski.
Co do referendum władze miasta uważają, że nie ma najmniejszych problemów, aby społeczeństwo wypowiedziało się w temacie. Głos chętnie oddadzą mieszkańcy bloków sąsiadujących z ulicą Sikorskiego i Sienkiewicza, którzy po otwarciu okien słyszą szum przejeżdżających samochodów i wdychają spaliny. Na głosowanie pójdą także działkowcy, którzy nie wyobrażają sobie przeprowadzki w inne miejsce lub sąsiedztwa obwodnicy. Pozostaje tylko pytanie. Czyje głosy przeważą?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Projektant gwiazd ostro o stylu Liszowskiej. "Stała się obłym prostokątem"
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!