Chcą stworzyć wirtualną księgę poległych w latach 1914-1915 w Twierdzy Przemyśl. Może się na niej znaleźć nawet kilkanaście tysięcy nazwisk

- Chodzi nam o żołnierzy różnych narodowości, walczących we wszystkich armiach. Czeka nas żmudna i zapewne długotrwała praca — mówi Mirosław Majkowski, przewodniczący Związku.

Według szacunków, w walkach o Twierdzę Przemyśl w latach 1914-15 poległo 10 do 20 tys. żołnierzy austriacko-węgierskiej Cesarsko-Królewskiej Armii, Armii Cesarstwa Niemieckiego oraz Cesarskiej Armii Rosyjskiej.

- Startujemy praktycznie od zera, bo do tej pory nikt nie rozpoczął budowania takiej bazy danych. Prosimy każdego, kto ma jakieś informacje, np. o swoich przodkach, o kontakt przez naszą stronę na Facebooku. Oczywiście, najwięcej informacji spodziewamy się zdobyć w archiwach, m.in. w Wiedniu, Pradze i Budapeszcie — mówi Majkowski.

Oprócz księgi wirtualnej, w planach jest również umieszczenie tablic z nazwiskami na cmentarzach wojennych w Przemyślu i okolicach.

W wirtualnej księdze poległych znajdą się wszystkie dane, które uda się zdobyć o pochowanym żołnierzu. Imię, nazwisko, wiek, przynależność do oddziału, a także miejsce pochówku, ze wskazaniem, jeżeli będzie to możliwe, konkretnej mogiły.

Oprócz społecznego wymiaru, tego typu księgi mają zastosowanie praktyczne. Niemiecki Związek Ludowy Opieki
nad Grobami Wojennymi - Volksbund, w swoich bazach danych, papierowych i w wersji elektronicznej, ma ok. 4,8 mln poległych niemieckich żołnierzy. Dzięki informacjom Volksbundu wiele rodzin może dotrzeć na mogiłę swojego krewnego.

WIDEO: Blisko 700 rowerzystów z całej Polski na maratonie „Twierdza Przemyśl 2018”