- To był trudny mecz...
- Przede wszystkim dla naszej drużyny. Zresztą nie ma łatwych meczów, zwłaszcza, kiedy trzeba jechać siedem wyścigów. Gdyby był Wiesław Jaguś, to biegi byłyby bardziej rozłożone. Też musiałem jechać siedem razy i jestem wykończony. Cieszymy się, że zdołaliśmy wywalczyć punkt bonusowy.
- Rzeszowianie po cichu ostrzyli sobie apetyt na bonusa?
- Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, więc nie mogliśmy zostawić im wolnego pola, walczyliśmy na całego w każdym wyścigu. Jesteśmy dosyć dobrą drużyną, ale ostatnio prześladuje nas pech. Jeżeli w play-offach będziemy w pełnym składzie, to moim zdaniem powalczymy o mistrzostwo Polski.
- Rzeszowianie mają szanse na pudło?
- Jest jeszcze kilka innych drużyn, które będą walczyć o medale. Liga jest wyrównana, nie można spekulować, drużyny są mocne zwłaszcza na własnych torach. O wszystkim zadecydują ostatnie mecze. System rozgrywek jest w ekstralidze jest zagmatwany.
- O czym marzy Karol Ząbik?
- Chcę obronić tytuł mistrza świata juniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?