Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz dostać becikowe? Musisz się zbadać

Beata Terczyńska
Magdalena Dziechciarz z bliźniaczkami: Dla mnie najważniejsze było zdrowie. To podstawowy argument, aby zgłosić się do lekarza. Warto.
Magdalena Dziechciarz z bliźniaczkami: Dla mnie najważniejsze było zdrowie. To podstawowy argument, aby zgłosić się do lekarza. Warto. Fot. Krzysztof Łokaj
Od 1 listopada becikowe dostają tylko te kobiety, które przed 10 tygodniem ciąży zgłosiły się do ginekologa i dostały na to zaświadczenie.

- Jeśli groźba utraty 1000 złotych naprawdę zmobilizuje przyszłe mamy do troski o zdrowie swoje i dziecka, to dobra zmiana - oceniają ginekolodzy.

Jeśli podejrzewasz, że jesteś w ciąży lub planujesz ją, a przy tym liczysz na becikowe, jak najwcześniej zgłoś się do lekarza. Inaczej stracisz szanse na pieniądze. Zmieniła się bowiem ustawa o świadczeniach rodzinnych. Kobieta musi wziąć od lekarza zaświadczenie, że jest pod jego opieką nie później, niż od 10 tygodnia ciąży aż do porodu. Wzór takiego zaświadczenia lekarz może ściągnąć ze strony internetowej ministerstwa zdrowia albo napisać je odręcznie.

Po co ta zmiana?

W ministerstwie zdrowia tłumaczą, że chodzi o zmotywowanie kobiet do jak najwcześniejszego zgłaszania się do lekarza lub położnej i systematycznych badań kontrolnych. A to pozwoli wykryć wszelkie nieprawidłowości i zminimalizuje nieszczęścia.

- Oby tak się stało. Czy becikowe faktycznie przekona kobiety do badań, zobaczymy - mówi dr Krzysztof Botiuk, ordynator oddziału ginekologiczno - położniczego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.

Nie ma na co czekać

Od jakiego momentu ciężarna powinna być pod opieką lekarza?

- Jeśli kobieta przypuszcza, że jest w ciąży, najpierw niech zrobi test. Jeśli będzie pozytywny, radziłbym jak najszybciej zgłosić się do ginekologa. Najlepiej około 5 tygodnia - mówi ordynator Botiuk. - Aby stwierdzić lokalizację ciąży, czy jest żywa i zlecić pacjentce podstawowe badania, m.in. krwi i moczu, a jeśli trzeba, dodatkowe. W ten sposób zmniejszy się ryzyko nieszczęść.

Zaświadczenie od lekarza będzie musiała przedstawić także matka, która ma szansę na dodatkowy tysiąc, bo bierze zasiłek rodzinny i ma niski dochód. Dokument jest bezpłatny. Nie ma znaczenia, czy wystawia go lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, czy praktykujący prywatnie.

Ginekolodzy ubolewają, że wiele kobiet zgłasza się, gdy brzuszek jest już mocno widoczny. Najczęściej wykręcają się brakiem czasu, zapracowaniem. Niektóre odwlekają wizytę, bo boją się, że gdy ciąża wyjdzie na jaw to stracą pracę. Zdarzają się tłumaczenia, że nie zauważyły odmiennego stanu. Wiele nie zdaje sobie sprawy, że są choroby (np. cukrzyca, padaczka), które mają wpływ na ciążę, ale też i ciąża ma wpływ na stan zdrowia.

Magdalena Dziechciarz z Rzeszowa, mama dwumiesięcznych bliźniaczek: Joasi I Julci popiera zmianę. - Może uzależnienie otrzymania becikowego od wizyt u ginekologa, sprawi, że więcej kobiet zgłosi się do lekarza - mówi. - Sama nie zbagatelizowałam badań. Teraz cieszę się dwójką wspaniałych córeczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24