Chciał wyłudzić 28 tys. zł i wpadł

Ta próba oszustwa na wnuczka skończyła się zarzutami i tymczasowym aresztem. Policjanci ze stalowowolskiej komendy dzięki pomocy zaradnego 85-latka zastawili udaną zasadzkę na oszusta. Zaczęło się od podejrzanego telefonu, który senior odebrał piątkowym popołudniem.

W słuchawce telefonu odezwał się mężczyzna podający się za jego wnuczka. Rozmówca mówił, że spowodował wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy, żeby polubownie załatwić sprawę. Chodziło o kwotę 28 tys. zł. Senior domyślając się, że może to być próba oszustwa, postanowił kontynuować rozmowę. Jednocześnie zawiadomił policję.

Zobacz też: Ten oszust mógł wyłudzić 2 mln zł!

Mógł oszukać więcej osób

Na miejsce przyjechali kryminalni, którzy rozpoczęli ustalenia. Podejrzewali, że oszust bardzo szybko zapuka do drzwi mieszkania po pieniądze. Bo 85-latek miał mu osobiście przekazać kopertę z pieniędzmi. Oszust został zatrzymany zaraz po tym, jak zapukał do drzwi seniora. Fałszywym wnuczkiem okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Trafił do aresztu, bo jak ustalili policjanci, wcześniej, stosując identyczną metodę, oszukał na 15 tys. zł starszą mieszkankę Ropczyc.

- Sprawa jest rozwojowa i nie wykluczamy, że poszkodowanych w ten sposób osób mogło być więcej - mówi asp. sztab. Andrzej Walczyna z KPP w Stalowej Woli. - Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty oszustwa. W niedzielę został doprowadzony do sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Za te przestępstwa mężczyźnie grozi nawet 8 lat więzienia. Jak podsumowuje stalowowolska policja, w 2015 r. odnotowano 22 próby oszustw metodą „na wnuczka” i „na policjanta”. W trzech przypadkach seniorzy faktycznie zostali oszukani. Stracili kilkanaście, a nawet 20 tys. zł.

- Schemat działania oszustów jest zazwyczaj ten sam: wybierają z książki telefonicznej osoby o mniej popularnych dziś imionach. Stosując różne techniki psychologiczne przekonywująco wciskają starszym ludziom np. historie o wypadkach drogowych, w których uczestniczyli - opowiada asp. sztab. Andrzej Walczyna. - Dlatego ważne, by seniorzy znali ich sposoby działania.