Skutki suszy, która na przełomie lipca i sierpnia ub. roku dziesiątkowała uprawy, dziś najbardziej odczuwa przeciętny zjadacz chleba. Ceny mąki rosną niemal z miesiąca na miesiąc, więc piekarze nie mają innego wyjścia i szykują się do podwyżki cen pieczywa.
- Dziś za kilogram mąki płacimy ponad złotówkę - mówi Zbigniew Lembryk, współwłaściciel piekarni Zamojskiej w Rzeszowie. - Jeszcze latem cena wahała się między 80 a 90 gr.
Pieczywo 10 procent w górę
Nie bez znaczenia są też rosnące ceny paliw.
- Codziennie dowozimy chleb do sklepów oddalonych od naszej piekarni nawet o 60 km - mówi Jadwiga Dusza, współwłaściciel piekarni w Hyżnem. - Doliczając powrót ciężarówki, dystans robi się dwa razy dłuższy. Łatwo obliczyć, ile kosztuje nas transport.
Piekarze twierdzą, że podwyżka jest nieuchronna. Jego wypiekanie powoli przestaje się opłacać.
- Teraz zarabiamy głównie na sprzedaży bułek - tłumaczy Z. Lembryk. - Bochenek chleba kosztuje u nas 2 zł, ale przypuszczam, że już niedługo będziemy musieli podnieść cenę o ok. 20 gr. Bułki też podrożeją.
Podwyżka za dwa tygodnie
Wzrost cen zapowiadają również producenci makaronu.
- Teraz produkuję makaron ze starego zapasu mąki, więc przez najbliższe tygodnie nie podniosę cen. Jeśli opróżnię magazyn, a mąka będzie drożała, podniosę ceny moich wyrobów - Marek Herdzik, właściciel firmy Krismark z Pysznicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?