Ciało polskiej imigrantki znalezione w Chicago. Znajdowało się w zamrażarce

Ciało znaleziono we wtorek po południu za domem przy ulicy West Melrose. Znajdowało się w zamrażarce stojącej w garażu na tyłach posesji. Michalski razem z córką, właścicielką budynku, żyły na jego pierwszym piętrze. Policja poinformowała, że nie dokonano żadnych aresztowań w tej sprawie.

Według sąsiadów, cytowanych przez FOX Chicago, nie widzieli oni kobiety „od lat”. Ponadto, jej córka miała podawać sprzeczne informacje na jej temat. Najpierw miała mówić, że Regina Michalski znajduje się w domu spokojnej starości, a następnie, że zmarła w czasie, gdy mieszkała w domu w Chicago.

Jedna z jej wnuczek, Diane Michalski, powiedziała lokalnej gazecie „Chicago Sun-Times”, że jej babcia była polską imigrantką, która spędziła większość życia pracując dla firmy Motorola.

„Pamiętam gdy byłam dzieckiem, że przynosiła część pracy do domu i pokazywała mi nieco technologii i małe, skomplikowane szczegóły, którymi musiała się na co dzień zajmować zawodowo” – wspominała wnuczka kobiety.

„Nie zasłużyła, by odejść w taki sposób” – dodała Diane.

Wspominała jednocześnie, że nie widziała babci od 20 lat.

Źródło: FOX Chicago

dś