Ciarko i Cracovia grają dziś o pierwsze takie trofeum

Pojedynek o superpuchar mistrza Polski Ciarko PBS Banku Sanok ze zdobywcą Pucharu Polski ComArch Cracovią rozpoczyna sezon 2014/15 w hokeju.

- Mieliśmy wolny termin na antenie TVP Sport i uznaliśmy, że będzie to dobra inauguracja rozgrywek. Od razu jest to pierwszy mecz o stawkę - mówi Dawid Chwałka, prezes PZHL. Mecz ten będzie wydarzeniem bez precedensu w polskim hokeju - nigdy wcześniej nie zostało jeszcze zorganizowane takie spotkanie.

Dla sanoczan pojedynek ten będzie okazją do rewanżu za przegrany finał Pucharu Polski.

- Jest siła i forma. Jesteśmy bardzo zmotywowani po ostatnim meczu w Nowym Targu, gdzie pokazaliśmy, że jesteśmy kolektywem - mówi Robert Kostecki, gracz Ciarko a wcześniej Cracovii. - To będzie przedsmak przed ligą, wprawdzie z krakowianami wygraliśmy dwa sparingi, ale nie byli w pełnym składzie. Teraz na pewno będą groźni.

W sanockiej drużynie nie wystąpią Martin Richter (dopiero kilka dni temu wznowił treningi) oraz Marcin Biały i Marek Strzyżowski (kontuzje). Niepewny jest udział chorego Martina Vozdeckiego oraz Justina DaCosty, który narzeka na uraz palca.

- Mamy dobrą i poukładaną drużynę, gramy dojrzały hokej i nawet w niepełnym składzie będziemy chcieli wygrać. W końcu jesteśmy mistrzami, gramy u siebie - dodaje "Kostek", który ma zagrać w trzecim sanockim ataku z Michałem Radwańskim i Mateuszem Wiluszem.
- Jedziemy grać, żeby wygrać. Chcemy zdobyć Superpuchar Polski - mówi dla klubowej strony trener Cracovii Rudolf Rohacek.

Początek meczu godzinie 20.30. Bilety po 16 i 12 zł, wstęp zapewniają także "złote" karnety.

- W pierwszym dniu przedsprzedaży sprzedaliśmy 2000 wejściówek, więc spodziewamy się pełnej hali - mówi Maciej Bilański, wiceprezes Ciarko PBS.

Transmisja w TVP Sport od 20.20.