Ciarko PBS Bank nie dało żadnych szans Cracovii

Ciarko PBS Bank Sanok - Comarch Cracovia 4:1

Tercje: 3:0, 1:0, 0:1.

Bramki: 1:0 Pietrus 5 (asysta: Danton), 2:0 Sinagl 10 w przewadze (Cichy i Zatko), 3:0 Pietrus 12 w przewadze (Dutka i Kostecki), 4:0 Vozdecky 40 w przewadze (Richter i Sinagl), 4:1 Pasiut 58 (Valcak).

Ciarko PBS: Pitton - Zatko, Richter; Dutka, Williams; Turon, Rąpała, Demkowicz, K. Ćwikła - Sinagl, Cichy, Vozdecky; Kostecki, Pietrus, Danton; Biały, Wilusz, Strzyżowski; Mermer, R. Ćwikła, Wanat. Trener Miroslav Frycer.

Comarch Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka, Noworyta; Wajda, Kruczek; Kłys, Liotti; Maciejewski, Witowski - Pasit, Słaboń, S. Kowalówka; McCauley, Valcak, Fojtik; Stoklasa, Wróbel, Kalus; Fraszko, Kozłowski, Kisielewski. Trener Rudolf Rohacek.

Sędziował Kępa (Nowy Targ). Kary 10 minut - 24 minuty. Widzów 2700.
Cracovia miała sporo do udowodnienia również w związku z przegraną w meczu drugiej rundy, kiedy uległa w Sanoku aż 1:7. Sanoczanie nic sobie jednak z tego nie robili i zaatakowali od samego początku, co szybko przyniosło efekt w postaci bramki Jordana Pietrusa.

Kolejne kilka minut całkiem zmroziło przyjezdnych. Gospodarze wykorzystali dwie gry w przewadze i zrobiło się 3:0. W II tercji gra się wyrównała, ale jeśli już Cracovia miała swoją okazję, to świetnie spisywał się w bramce Bryan Pitton.

Tuż przed końcową syreną kolejną grę w przewadze wykorzystał Martin Vozdecky, czym chyba całkiem odebrał krakowianom nadzieję na korzystny wynik. Ostatnia tercja to była tylko formalność. Miejscowi spokojnie pilnowali wyniku, a goście okrutnie się męczyli, ale zdołali zdobyć bramkę honorową.

POZOSTAŁE WYNIKI:

Orlik Opole - JKS GKS Jastrzębie 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)
GKS Tychy - Unia Oświęcim 5:2 (0:0, 4:0, 1:2)
Polonia Bytom - Podhale Nowy Targ 1:5 (0:2, 1:0, 0:3)
Naprzód Janów - GKS Katowice 5:4 (3:1, 2:3, 0:0).