Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciarko PBS Bank Sanok znów zwycięskie

bell
Sanoczanie i ich kibice przeżyli huśtawkę nastrojów. W piątek przegrali, w niedzielę odnieśli zwycięstwo.
Sanoczanie i ich kibice przeżyli huśtawkę nastrojów. W piątek przegrali, w niedzielę odnieśli zwycięstwo. TOMASZ SOWA
Hokeiści Ciarko PBS Bank Sanok po dwóch porażkach znów zwyciężyli w Polskiej Hokej Lidze. W niedzielę sanoczanie ograli GKS Tychy 5-0.

Weekend jednak nie rozpoczął się dla sanoczan zbyt kolorowo. Gdyż ulegli oni u siebie GKS-owi Jastrzębie. Górnicy z Jastrzębia, grając na "obcym boisku" i bez swoich dwóch asów: Zatki i Krala, ograli sanoczan, a ich zwycięstwo było w pełni zasłużone.

Sanocki zespół zrehabilitował się w niedzielę za porażkę z Jastrzębiem. Kluczem do sukcesu była uważna gra w obronie i skuteczne kontry. Znacznie częściej strzelali tyszanie, którzy na bramkę dobrze spisującego się Murraya oddali 57 strzałów, podczas gdy zawodnicy znad Sanu o 24 mniej.

- Początek mieliśmy dość kiepski, bo jeszcze czuliśmy trudy 5-godzinnej podróży - mówił napastnik znad Sanu Marek Strzyżowski. - Jednak z minuty było coraz lepiej i bramkarz był fundamentem tego zwycięstwa. Cieszy ono, bo już dwa razy z rzędu przegraliśmy.

- Gra się na bramki, a nie na szansy. Okazji do zdobycia bramek mieliśmy w tym meczu dużo, ale niestety ich nie wykorzystywaliśmy. Nic więcej nie mam do dodania - zwracał uwagę na brak skuteczności swoich graczy Jirzi Szejba.

Dość powiedzieć, że gospodarze - w przeciwieństwie do gości - nie wykorzystywali gry w przewadze. W sumie tyszanie przez 124 sekundy (dwukrotnie -48 i 76 sek.) grali w czterech przeciwko trójce rywali i nic nie zwojowali.
Najlepszym zawodnikiem w drużynie gości został: John Murray, natomiast w drużynie gospodarzy: Ladislav Havlik.

GKS TYCHY - CIARKO PBS BANK KH SANOK 0-5 (0-2, 0-1, 0-2)

0-1 Pociecha (15, asysty Mahbod-Strzyżowski), 0-2 Chwedoruk (19, w osłabieniu, Kloz-Strzyżowski), 0-3 Strzyżowski (28, Chwedoruk-Pociecha), 0-4 Rąpała (43), 0-5 Terminesi (54, w osłabieniu, Vozdecky-Richter).
TYCHY: Żigardy - Sulka (2), Kotlorz; Gwiżdż, Mojżisz; Havlik, Sokół; Wanacki -Woźnica, Bagiński (4+10), Vitek; Witecki, Galant, Guzik; Baranyk, Parzyszek, Rzeszutko (2). Trener J. Szejba.
SANOK: Murray - Richter (4), Urban; Kloz (4), Rąpała (2); Terminesi, Pociecha - Vozdecky, Szinagl, Haluza; Mahbod (2), Chwedoruk, Strzyżowski; Mermer, Milan, Kostecki; Biały, Wilusz, H. Demkowicz. Trener T. Demkowicz.
Sędziował: Maciej Pachucki (Gdańsk). Kary: GKS - 20 (w tym 10 za niesp. Zachowanie dla Bagińskiego); Ciarko - 12 minut. Widzów:1 800.

W innych niedzielnych meczach:
Polonia Bytom - Comarch Cracovia Kraków 2-4 (0-1, 0-1, 2-2), 1928-KTH Krynica-Zdrój - HC GKS Katowice 8-1 (1-0, 4-1, 3-0), MMKS Podhale Nowy Targ - Aksam Unia Oświęcim 3:4 w karnych (1-0, 0-2, 2-1, 0.0, k. 0-1).

Obecnie sanoczanie zajmują z 14 punktami 3. miejsce w tabeli. Do drugiego Jastrzębia tracą punkt. Prowadzi KTH Krynica z kompletem 6 zwycięstw. To właśnie z liderem zmierzą się już jutro hokeiści Ciarko PBS Bank. Mecz odbędzie się w Arenie Sanok o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24