Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciarko PBS Bank - Zagłębie 5-2. Bez żadnych kłopotów

Waldemar Mazgaj
Przemek Odrobny nie mógł narzekać na brak pracy.
Przemek Odrobny nie mógł narzekać na brak pracy. Tomek Sowa
5-2 to najniższy wymiar kary mistrza Polski na Zagłębiu Sosnowiec. Ciarko PBS Bank grał przez cały mecz jakby na pół gwizdka.

Opinie trenerów

Opinie trenerów

Mariusz Kieca (Zagłębie)
Pierwsza tercja ustawiła ten mecz i Sanok mógł grać spokojnie. Cieszę się, że stworzyliśmy sporo sytuacji. Dobry mecz zagrali dziś obaj bramkarze, dzięki temu wynik nie był wysoki.

Milan Stas (Ciarko PBS Bank)
Po dobrej pierwszej tercji nastąpiła utrata koncentracji i dobre momenty przeplataliśmy złymi, jednak gra nie była już tak płynna. Musimy pracować tak długo, aż przez 60 minut będziemy grać na równym poziomie.

Sanoczanie, choć grali bez swojej największej gwiazdy Marcina Vozdeckiego, bez problemów przedostawali się pod bramkę ekipy z Sosnowca i od początku tak naprawdę niepewne były tylko rozmiary wygranej.

Po kilku niewykorzystanych okazjach do bramki (podczas pierwszej przewagi w meczu) trafił Pavel Mojzis; jego strzał z niebieskiej był na tyle mocny, że przedarł się przez łapaczkę bramkarza, a obrońca interweniował już zbyt późno.

Nastawieni ofensywnie goście zupełnie się rozsypali; miejscowy trzeci atak tak rozklepał ich obronę, że Krystian Dziubiński strzelał już do pustej bramki. Chwilę później Josef Vitek poprawił na 3-0 i wydawało się, że kolejne bramki są kwestią czasu.

Pewnie by były (sanoczanie atakowali nawet w osłabieniu), gdyby do pustej bramki trafili Dziubiński i Krzysztof Zapała. W II tercji gola zdobył jednak tylko Marek Strzyżowski, który wjechał do tercji rywali i huknął pod poprzeczkę.

W 34. min Zagłębie zdobyło honorową bramkę, ale od kilku sekund miało sześciu graczy i zamiast gola była... kara techniczna.

Końcówkę tej odsłony to najpierw 77 sekund podwójnej przewagi sanoczan, a później dwie minuty gry 5 na 3 (jednocześnie na karę powędrowali Michał Radwański i Maciej Mermer) "zagłębiaków". Dopiero na początku III ją wykorzystali, gdy do końca kary było 10 sekund.
Nadzieja wśród gości pojawiła się w 44. min, gdy mieli kolejne 100 sekund podwójnej przewagi. Ten okres gry nie zakończył się jednak bramką.

Tempo gry w trzeciej odsłonie nie było za wysokie, ale gospodarze zakończyli tercję bramką; kolejny udany rajd Marcina Kolusza zakończył się idealnym podaniem do Zapały, który wepchnął "gumę" do siatki.

W 59. min Peter Bartos pozwolił sobie zabrać krążek, a Tomasz Kozłowski, goniony przez dwóch rywali, zmieścił krążek między słupkiem, a Przemysławem Odrobnym.

Ciarko PBS Bank Sanok - Zagłębie Sosnowiec 5-2 (3-0, 1-0, 1-2)

1-0 Mojzis - Vitek (8:46, 5/4), 2-0 Dziubiński - Malasiński - Gruszka (9:26), 3-0 Vitek - Kolusz (15:26), 4-0 Strzyżowski - Bartos - Wajda (23:39), 4-1 Luka - Kuc - T. Kozłowski (41:11, 5/3), 5-1 Zapała - Kolusz (52:22), 5-2 T. Kozłowski (58:15).

Ciarko PBS: Odrobny - Mojzis, Dronia; Kotaska, Wajda; Kubat, Pociecha; Bułanowski, Rąpała - Vitek, Zapała (2), Kolusz; Krzak, Bartos (2), Strzyżowski; Gruszka, Dziubiński, Malasiński; Mermer (2), Milan (2), Radwański (4). Trener Milan STAS.

Zagłębie: Dzwonek - Jaskólski, Kulik (2); Stefanka, Działo; Kuc, Duszak; Kurz, Kołodziej - Szewczyk, Zachariasz (2), Podsiadło (2); Sarnik (2+10), Voznik, Dołęga; M. Kozłowski, T. Kozłowski (2), Luka; Białek, Twardy, Bernat (2). Trener Mariusz KIECA.

Sędziował Przemysław Kępa (Nowy Targ) oraz Grzegorz Cudek i Mariusz Pilarski (Oświęcim). Kary: 12 - 24 (2 techniczne) minuty. Widzów 900.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24