Ciasno przed Heliosem

To nie pierwszy raz, kiedy nasi Czytelnicy skarżą się na ciasny parking przed największym kinem w Rzeszowie.

- W sobotę z całą rodziną pojechaliśmy na film. Chociaż byliśmy na miejscu pół godziny przed czasem, nie udało nam się zaparkować. Dlatego zostawiliśmy je na stacji Shell przy stadionie stali, ok. 500 metrów dalej - skarży się mieszkaniec Rzeszowa.

Plac jest za mały

Samochody widzów przed każdym seansem stoją też przed blokami przy ul. Piastów i Dominikańskiej, miasteczku akademickim Politechniki oraz na stacji paliw "Eksa".

- Porozumieliśmy się z firmą "Klomb", która udostępniła naszym widzom swój parking - mówi Marcin Jamróz, dyr, kina. - Auta można zostawiać też wzdłuż drogi. Zgadzam się, parking rzeczywiście powinien być większy. Ale na tle teatru im. Wandy Siemaszkowej czy Stali Rzeszów i tak wypadamy nieźle. A kłopoty z parkowaniem maja nawet kibice, którzy przyjeżdżają na halę Podpromie.

Rozbudowa w tym roku

Mimo tego, dyrekcja kina zapewnia, że w tym roku dobuduje do placu kilkadziesiąt dodatkowych miejsc. Prawdopodobnie powstaną w miejscu trawnika pomiędzy stacja benzynową, a obecnym parkingiem.

- Wcześniej musimy jednak dogadać się z Urzędem Miasta i Politechniką, która jest właścicielem gruntu. Jestem przekonany, że osiągniemy kompromis.