Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciekawa giełda samochodowa na Załężu

Bartosz Gubernat
38 tys. zł netto, czyli ok. 46,7 tys. zł brutto trzeba było zapłacić za takiego nissana navarę.
38 tys. zł netto, czyli ok. 46,7 tys. zł brutto trzeba było zapłacić za takiego nissana navarę. Bartosz Gubernat
Nieco ponad 600 samochodów wystawiono do sprzedaży podczas ostatniej w tym roku giełdy na rzeszowskim Załężu.

Niezła pogoda przyciągnęła na plac przy ul. Spichlerzowej ok. 10 tysięcy klientów. Największym zainteresowaniem cieszyły się auta warte ok. 10-15 tys. zł, przede wszystkim z silnikami diesla. Za 12,9 tys. zł można było kupić sprowadzonego z Niemiec, pięciodrzwiowego volkswagena golfa IV generacji z 2001 roku. Samochód ze 101-konnym silnikiem 1,9 TDI miał m.in. klimatyzację, sześć poduszek powietrznych, 4 elektrycznie sterowane szyby oraz komputer pokładowy i podgrzewane lusterka zewnętrzne.

9,2 tys. zł kosztował opel astra II z 1999 roku, napędzany 1,6-litrowym benzyniakiem z sekwencyjną instalacją gazową, a na 7,9 tys. zł wycenił właściciel dacię logan 1,4 z 2006 roku.

Wśród droższych propozycji podobać mógł się przede wszystkim volkswagen jetta 1,9 TDI z 2007 roku. Samochód wart 36 tys. zł był w znakomitym stanie i miał tylko 40 tys. km przebiegu. 38 tys. zł netto trzeba było zapłacić za nissana navarę z 2008 roku (na zdj.). Japońskiego pick-upa napędzał 171-konny, 2,5-litrowy turbo diesel. Ten samochód przyjechał do kraju z Danii.

Więcej informacji z giełdy w papierowym wydaniu Nowin oraz w portalu regiomoto.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24