Ciekawy gość w przydomowym ogródku koło Przemyśla. Większość ludzi myli go z kolibrem [ZDJĘCIA]

14 kwietnia 2020, 21:12

Bujanka większa w ogrodzie koło Przemyśla. Norbert Ziętal

Najczęściej pojawia się rano i wieczorem. Najpierw słychać donośny dźwięk szybko poruszanych skrzydełek. Zawiasa koło kwiatka i długą rurką spija nektar. Często jest mylony z kolibrem, ale to owad, bujanka większa, muchówka.

Tego owada łatwiej usłyszeć niż dostrzec. Jest to dość grube bzyczenie (odgłos bardzo szybko poruszających się skrzydełek). Sporo z nas myli go z kolibrem, a wielu miłośników przyrody z fruczakiem gołąbkiem. Jednak nie to ani ptak koliber, ani fruczak, choć wymiarami i zwyczajami nieco przypomina oba te gatunki.

To bujanka większa (Bombylius major), owad należący do muchówek. W Polsce występuje dwanaście gatunków tej muchówki, najpowszechniejsza jest bujanka większa. Spotkać można ją na obrzeżach lasów, w pobliżu dróg, ale potrafi przylecieć również do naszego ukwieconego ogrodu. Pojawia się wczesną wiosną, w marcu i kwietniu. Czasami, gdy wiosna jest chłodna, możemy ją spotkać również w maju. Ma ok. 1,2 - 1,4 cm długości, krępe ciało pokryte włoskami. Jednak najbardziej charakterystyczną cechą jest ssawka, czyli długa "rurka", którą spija nektar z kwiatów. To jej pożywienie.

Bujanki są świetnymi lotnikami, potrafią zawisnąć w powietrzu. W ten sposób zdobywają pokarm, nektar, ale również składają jajeczka.

Wideo